Trojden pisze:Co o tym sądzicie?

Ja sądzę że diabeł tkwi w szczegółach i może się dziadostwo klinować.

.

Trojden pisze:A czy mógłbym od Ciebie odkupić te sterowniki?

Ja tym nie handluję, kupiłem dla siebie, mam gdzie ich użyć, tylko czasu brakuje.
Jeśli nie masz konta na Ebay, to sobie załóż bo sporo rzeczy można kupić u Chińczyków za ćwierć ceny w Polsce, albo jeszcze taniej.
Ostatnio kupiłem frezy grawerskie po 2,80 zł/szt.

Płyta główna najlepiej z optoizolacją, bo StepSticki jej nie mają.

.

poczciwy pisze:na stepstikach nie licz na większe prądy niż 1,2 A. Są robione jak najtaniej i maja problemy z przegrzewaniem.

Szczerze mówiąc to nie mam czasu przetestować.
Kupiłem trzy już jakiś czas temu i leżą ...
Nie wykluczam problemów z odprowadzaniem ciepła, ale bez przesady.
Według producenta jeden amper można ciągnąć bez żadnego radiatora, a z radiatorem nawet dwa ampery.
Natomiast silniki na jeden amper mają typowo sporą oporność i indukcyjność, więc nie polecam bo będą mulaste.
Mowa oczywiście o czymś 0,5-1 Nm, bo montowanie słabszych nie ma uzasadnienia ekonomicznego.

.

Trojden pisze:Pierwotnie chciałem użyć planów z TEJ STRONY. Ale nie wiem na ile to opłacalne no i czy nie jest to przesada, gdyż potrzebuję tylko obsługi 2 osi a nie trzech i mechanizmu opuszczania/podnoszenia noża w odpowiednim momencie.

Ten sterownik to nieporozumienie z zupełnie innych powodów, zapewne nieporozumieniem są też te silniki z drukarki.
Najtańsze sterowniki są na Ebay, szukaj StepStick A4983, około 25 zł/szt z wysyłką.
Fajne silniczki kupisz na Allegro po kilka - kilkanaście zł/szt.
StepStick z radiatorem podobno potrafi dać 2 ampery prądu i takich silniczków trzeba szukać.
Podstawowym problemem gównianych silników i sterowników są żenująco niskie obroty, co przy śrubie o skoku 1,25 mm jest po prostu tragedią.
Jeśli masz zbudować maszynkę o prędkości rzędu 50 mm/min, to sobie daruj, bo szlag Cię trafi zanim cokolwiek nią zrobisz.
Przy wydatku na silniki i sterowniki do stu złotych możesz być w stanie frezować Dremlem a nie tylko bazgrać markerem.
Oczywiście zależy to też od konstrukcji mechanicznej, ale tu już łatwiej coś zrobić ze śmieci i zalać betonem ...

.