Znaleziono 2 wyniki

autor: tuxcnc
21 lut 2013, 17:59
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Czujnik długości narzedzia - czy potrzebny
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 3944

silvesters pisze:Nie wiem czy w machu była by taka opcja, ale gdyby zrobić tak, że raz najazd jest szybszy (w miarę rozsądku) , łapie nam wstępny punkt, odchodzi w osi Z o 0,2 czy 0,1mm, najeżdża drugi raz i wykonuje dokładny pomiar.
Też nie wiem jak jest w Machu, ale wiem że po szybkim najeździe będziesz miał połamany frez albo zdefasonowaną płytkę.
Dodatkowo frez musi być elektrycznie połączony z jednym biegunem czujnika i jeśli to połączenie zawiedzie, to się zetka nie zatrzyma.

.
autor: tuxcnc
16 lut 2013, 15:37
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Czujnik długości narzedzia - czy potrzebny
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 3944

Z tym laminatem to trochę bzdura.
Trochę, bo ludzie sobie takie prowizorki robią i im jakoś działają, a bzdura bo na taki czujnik trzeba by najeżdżać z zerową prędkością, żeby się zatrzymać w miejscu gdy tylko będzie kontakt.
Ale jakby pokombinować, to faktycznie za kilka złotych i trochę pracy własnej, można by zrobić czujnik pozbawiony tej wady.

Ja u siebie poszedłem inną drogą.
Jako wrzeciono mam Dremla.
Wepchnąłem w niego kulkę o odpowiedniej średnicy, dzięki czemu trzonek narzędzia wchodzi na dokładnie określoną głębokość.
Teraz wystarczy zmierzyć długość całego narzędzia i wiadomo ile będzie wystawało.
Ostatnio to nawet mierzyć mi się nie chce, bo używam frezów i wierteł o znormalizowanej długości, różnice są rzędu 0,1 mm i je po prostu ignoruję.
Inną metodą stosowaną w wiertarkach do PCB jest wciśnięcie na trzonek plastikowego pierścienia, tak żeby był w dokładnie ustalonej odległości od czoła narzędzia.
Chwyt wciska się tak głeboko żeby pierścień oparł się o uchwyt i wtedy zaciska.

Podsumowując, bez czujnika długości narzędzia da się żyć, chociaż bez wątpienia to wygoda.

.

Wróć do „Czujnik długości narzedzia - czy potrzebny”