lepi pisze: ↑

02 cze 2024, 21:35

Ponawiam gorącą prośbę. Nie wypowiadaj się w tematach o których nie masz i nie chcesz mieć pojęcia.

To może Ty napisz, czego byś od tej "korekcji zużycia narzędzia" oczekiwał i jak miała by ona działać...

lepi pisze: ↑

02 cze 2024, 21:09

Pytanie dotyczy ustawień zużycia narzedzia w Machu o którym nie masz pojęcia

I nie zamierzam mieć.
Zapewne jest tak jak zwykle, 3/4 Mach3 to są debilizmy wciskane tam na siłę, bo klienci żądają...
Tak literalnie interpretując "korekcja zużycia", toby wynikało że ktoś chce pracować tępymi narzędziami...
Ale jeśli, co bardziej prawdopodobne, chodzi właśnie o zmianę wymiarów po ostrzeniu, to do tego jest G41/G42 i inaczej się tego zrobić nie da, bo frez nie tylko musiałby się magicznie teleportować, ale jeszcze mieć sporą inteligencję i się domyślać co autor programu chciałby otrzymać...

lepi pisze: ↑

02 cze 2024, 20:47

Zupełnie na trzeźwo wolałbym nie czytać po raz kolejny Twoich mądrości w wątku, w którym wszystko już jest wyjaśnione. Wolałbym odpowiedź na moje pytanie ale od Ciebie się jej nie spodziewam

Nic nie jest wyjaśnione.
A na twoje pytanie nie da się odpowiedzieć, bo jest zbyt ogólne (coś tam robisz i coś Ci wychodzi a coś nie...)
Ja z korekcją narzędzia walczyłem cały dzień, bo choć wszystko pisałem niby prawidłowo, to efekty były dalekie od oczekiwań.
Na koniec zrozumiałem, że nie da się napisać programu dla dowolnego narzędzia i sobie tylko zmienić w tablicy narzędzi, bo korekcji narzędzia nie wymyślono po to.
Wymyślono ją właśnie dla takiej sytuacji jak opisana przez autora wątku, czyli kompensacji małego ubytku po ostrzeniu (tutaj fi 11,8 zamiast fi 12).
Próba napisania takiego programu żeby sobie można było założyć frez fi 100 zamiast fi 30 skończyła się kompletną klapą, bo mi zakresu maszyny zabrakło na wejście i wyjście.
Ja po tamtym doświadczeniu już rozumiem, Ty najwyraźniej jeszcze nie...

lepi pisze: ↑

02 cze 2024, 20:24

I dobrze. Jeszcze lepiej gdybyś nie odpisywał wcale.

Piłeś coś, czy Ty tak na trzeźwo?
To jest temat z kategorii takich, których nigdy nie powinno być.
Cztery strony pieprzenia głupot, zamiast dowiedzieć się czym jest korekcja i jak się ją wykonuje...
Pozostaje tylko pytanie, czy dyskutanci są zbyt głupi, czy zbyt leniwi...
https://linuxcnc.org/docs/2.6/html/gcod ... mpensation
To akurat jest LinuxCNC, ale to bez znaczenia, bo inaczej się tego zrobić nie da. Żadne narzędzie nie teleportuje się obok po włączeniu/wyłaczeniu kompensacji, musi być zaprogramowana prawidłowa ścieżka wejścia/wyjścia.
Dlatego próba przerabiania programów z CAM, żeby dodać lub usunąć kompensację jest debilizmem, a przecież o to pytał autor tematu, czy się da to zrobić...

lepi pisze: ↑

02 cze 2024, 20:10

Nie pytałem ignoranta nie mającego pojęcia o Machu.
Nie przeczytałeś ze zrozumieniem więc spróbuję prościej.
Program jest ok. Korekcja działa poprawnie jeśli w tabeli zmienię się średnicę. Zmiana zużycia niestety nie jest uwzględniana.
Jak widzisz całą Twoją pisanina jest znowu bez sensu.

Nie odpisywałem na twój post, więc po jasną cholerę się odzywasz?

Ale Wy jesteście odporni na wiedzę...
Korekcja narzędzia nie polega na tym, że się ją włącza/wyłącza określonym kodem, ale na tym, że inaczej się pisze program.
Narzędzie po włączeniu korekcji musi wykonać odpowiedni ruch, żeby się dosunąć lub odsunąć do/od materiału.
Taki ruch zwykle programuje się poza materiałem.
Samo dopisanie korekcji może się skończyć wywaleniem błędu (dosunięcia/odsunięcia nie da się wykonać z przypadkowymi wartościami) albo cięciem po przypadkowej linii.
Czasem tak na pałę przerobiony program tnie bzdury, ale potem są kolejne przejścia, które usuwają to co spieprzone i operator tego nie zauważa.
Wtedy detal będzie wykonany poprawnie, ale program poprawny nie jest...
Podobnie jest z wyjściem, które też musi się odbyć po określonej ścieżce.
Tak ogólnie, to czasem nawet najprostszego programu napisanego bez korekcji narzędzia nie da się przerobić na taki z korekcją. Szczególnie gdy narzędzia mają dużą średnicę i potrzebują dużo miejsca by się dosunąć lub odsunąć do/od materiału.
A doświadczenia nieuków i ignorantów, wykonywane na zasadzie "coś dopiszę i zobaczymy czy się uda", nie mają żadnej wartości, bo czasem się udaje, ale o niczym to nie świadczy...

Szukaj w Google.
Ja zarzuciłem "SprutCam G42" i dało obiecujące wyniki.
Tylko to nie moje zmartwienie i ja na to czasu nie mam żeby się zagłębiać.
Wygląda na to że się da.

.

WZÓR pisze:Porównaj w symulatorze te dwa programy

Pierwszy jedzie na G2, drugi na G3 i to właściwie wystarczy żeby powiedzieć, że tych programów nie ma po co porównywać.
Jak już dajesz przykłady, to przynajmniej z sensem, takie żeby było już na pierwszy rzut oka widać czym się różnią.
Szczególnie z wprowadzeniem i wyprowadzeniem narzędzia jajca bywają, moim zdaniem na to trzeba zwrócić szczególną uwagę.
Poza tym, to się nie da przerobić programu bez kompensacji narzędzia na program z kompensacją.
W pierwszym przypadku ścieżka jest przez oś freza, w drugim ścieżka jest konturem detalu a frez jedzie sobie obok.
Przecież trzeba by wszystkie linie zmienić ...

.

Nie używam ani SprutCam ani Mach, więc w szczegółach nie pomogę.
Ale to jest sprawa dość ogólna, kompensację średnicy stosuje się często, na różnych maszynach.
Użyłem forumowej szukajki i znalazłem to : https://www.cnc.info.pl/topics44/g41-lu ... t39824.htm
Tam kolega Bekhesh opisał o co mniej-więcej chodzi.
Zapewne ten CAM którego używacie ma odpowiednie funkcje, żeby skorzystać z kodów G40, G41, G42.
Szukać mi się nie chce, ale Google coś tam odpowiada.

Powtórzę, cała sprawa sprowadza się do tego, że program napisany z kompensacją średnicy nie posiada informacji o narzędziu, jedynie jest tak skonstruowany żeby można było ten sam kontur wyciąć narzędziem innej średnicy.
Informacja o używanym narzędziu jest w maszynie, w tabeli narzędzi.
Sterownik maszyny przesuwa ścieżkę narzędzia o określoną wartość.

Ten przykład z frezami ø12 i ø10 pewnie nie był najszczęśliwszy, ale wyobraźmy sobie że maszyna tnie powietrze, wtedy wielkość wióra nie ma znaczenia.

.

Wszyscy gadacie od rzeczy.

Program z kompensacją średnicy jest napisany inaczej.
Narzędzie wprowadza się po odpowiedniej ścieżce, maszyna sama dosuwa frez o wartość z tabeli narzędzi.
Czyli prawidłowo napisany program z kompensacją średnicy wytnie dokładnie taki sam kontur frezem ø12 jak i frezem ø10, trzeba tylko maszynę poinformować jaki frez założyliśmy.
Poinformować maszynę a nie zmienić program.

Był nawet na forum wątek o tym.

.