uziuzi pisze:Ten zasilacz ma uchronić TB6560 przed niepoprawnym włączaniem, wyłączeniem i zaniku zasilania.
A to czy spali się w momencie przypadkowej kombinacji RESET, ENABLE, CLK, TQ1, TQ2, M1, M2 to inna sprawa. Zasilacz nie ma nic do tego.
No właśnie.
Być może nie ma nic do tego i być może nie ma potrzeby go tak komplikować.
Jak ktoś ma ochotę, to sobie może pomalować scalaka w kwiatki, ale temat jest chyba o tym, żeby się te układy przestały palić.
Należy więc odpowiedzieć na pytanie, czy tak urządzony zasilacz zapobiegnie eksplozjom TB6560, czy też tyle pomoże co umarłemu kadzidło.
Bo w typowym układzie z 7805 też wysokie napięcie nie może wystąpić przy niezasilanej logice.
Nie ma tam co prawda kilkusekundowej zwłoki, ale +5V pojawia się pierwsze i znika ostatnie.
Dlatego można mieć wątpliwości czy rozbudowa zasilacza coś pomoże.
No bo jeśli TB6560 będą się nadal palić, to układ należy wyrzucić a nie rozbudowywać.
Ja na razie tego scalaka odstawiłem, bo to generator kosztów i stresu.
Jak kładę na maszynę materiał za kilkaset złotych, to nie chcę mieć przykrej niespodzianki.
Postresuj scalaka, jak się spali to będzie znaczyło, że nie tędy droga.
.