Leoo pisze:

tuxcnc pisze:Niby może iskra przeskoczyć, ale właśnie obwody zabezpieczające powinny sterownik zabezpieczyć.

Iskra zapalająca paliwo w silniku benzynowym powstaje w podobny sposób.
Żeby nie powstało iskrzenie podczas wypadania przewodu ze złącza silnika musiał by się poruszać (ten przewód) z prędkością większą od światła...
Może Kolega zna lepsze uzasadnienie przyczyn palenia się TB6560?

Tracę do Ciebie już cierpliwość ...
Napięcie jest na iskrze, nie na sterowniku !

Ja bym się specjalnie nie zdziwił, jakby Chińczycy wlutowali zupełnie przypadkowe diody i one by tego impulsu nie zwarły.
Nie była by to pierwsza rzecz, którą spieprzyli.
Ale diody powinny zadziałać, bo po to tam są.

.

Leoo pisze:Obciążenie sterownika ma charakter indukcyjny i jest duża szansa, że podczas odpinania jednego z przewodów prąd w nim płynący wynosi więcej niż 0A. W takim wypadku dochodzi do typowego zjawiska, jakim jest przepięcie generowane przez SEM samoindukcji. Prędkość narastania tego napięcia jest tak duża, że wbudowane diody zabezpieczające nie zdążą zareagować i sterownik się uszkadza.

Tylko to jest odłączone obciążenie i SEM się indukuje na odłączonym silniku ...
Niby może iskra przeskoczyć, ale właśnie obwody zabezpieczające powinny sterownik zabezpieczyć.

.

pascalPL pisze:Bo na zdrowy rozum powinna paść ci tylko 1 kostka a nie wszystkie, po takim incydencie.

Na zdrowy rozum, to nic nie powinno się stać.
Rozłączasz obwód - prąd nie płynie.

.

Ponieważ nie wiadomo co jest przyczyną palenia się TB6560, to ludzie wymyślają coraz bardziej nieprawdopodobne teorie.

U mnie sprawa wygląda tak, że spaliły się wszystkie trzy scalaki.
Po wymianie i poprawnym zmontowaniu układ działa bez zarzutu.
Więc przyczyna leży chyba jednak w niechlujnym montażu.

Jeżeli kupię nowy sterownik 3xTB6560, to przed podłączeniem napięcia przelutuję scalaki i założę radiatory na pastę termoprzewodzącą od procesorów.
Jak pójdzie dym, to uznam moją teorię za błędną.

Gubienie kroków i temu podobne hece, to wina niechlujnie zmontowanych układów wejściowych i nieodpowiednich transoptorów (typ może być, ale zła grupa).
To akurat jest pewne.

.

Ja właśnie zamówiłem sobie na Ebay, cztery dolary za sztukę, z wliczoną wysyłką.

Mi paliły się niebieskie sterowniki i powiem szczerze, że nie doszedłem przyczyny.
Podejrzewam, ze chińska pasta termoprzewodząca nie przewodzi ciepła ...
Po Chińczykach to naprawdę wszystkiego się można spodziewać.
Na wszelki wypadek wytrzyj to białe mazidło ze scalaków i radiatora, i posmaruj dobrą pastą ze srebrem, taką jak do procesorów.

Transoptory były złej grupy i gubiło kroki, i inne cuda się działy, ale w niebieskim to są DIP w podstawkach,a w czerwonym SMD, więc sprawdzić trudno będzie.

Sprawdź wentylator.
U mnie były przykręcone na chama, tak że aż wygięte i ledwo się kręciły wyjąc niemiłosiernie.

Jeszcze pozostaje kwestia ustawień DIP-switchów, ale mnie odeszła ochota na eksperymenty.
Jak działa, to niczego przestawiać nie będę.
Natomiast biorę pod uwagę taką możliwość, że określona kombinacja ustawień może być niezdrowa dla scalaków.
Ale trzeba by ze sto układów spalić, żeby mieć jakiś materiał statystyczny ...

.