W zaplanowanym budżecie zmieści się działający model, ale PCB nim nie wyfrezujesz.
Z tymi silnikami co masz, własnym sterownikiem i prowadnicami od szuflad, to uzyskasz prędkość rzędu milimetra na sekundę i dokładność o rząd wielkości gorszą od potrzebnej.

Moja rada jest taka, żebyś zamiast rzeźbić w gównie poszukał sobie dorywczej pracy i dorobił drugie czterysta złotych.
Wtedy coś nadającego się do użytku da radę zrobić.

Trzyosiowy sterownik kupisz na Ebay za 200zł, zasilacz złożysz za 100zł i za 100 zł kupisz podróbkę Dremla.
Linux EMC2 za darmo, korpus jak rozumiem też wystrugasz za free.
Brakuje silników, prowadnic i śrub.
Na to właśnie potrzeba te drugie czterysta złotych i to będzie naprawdę budżet minimum.

.


.