upadły_mnich pisze: ↑

20 kwie 2025, 21:51

Przy tych temperaturach nawet 50stC ma znaczenie i na czas i trwałość bo Kanthal A1 ma temperaturę krytyczną bodajże 1400stC.

Ale to nie są szczegóły, tylko podstawy.

RomanJ4 pisze: ↑

20 kwie 2025, 20:55

Mógłbyś streścić o czym ten gość pieprzy przez 25 minut?
Bo takich filmów są w necie miliony i życia by zabrakło żeby wszystkie obejrzeć...

upadły_mnich pisze: ↑

09 kwie 2025, 15:28

A taka dygresja: przewaga silitów nad spiralkami z kanthalu A1?

Sylit, w zależności od gatunku, wytrzymuje do 1900 °C, co jest jego jedyną przewagą, ale w niektórych zastosowaniach decydującą.

Znalazłem fajny dokument https://www.kanthal.com/globalassets/ka ... _b_eng.pdf

kamar pisze: ↑

08 kwie 2025, 13:32

I dokładnie takiemu trzeba wymienić zasilanie

Sprawa wygląda następująco:

Specyfikacja pieca hartowniczego ZWUT PSK-1

– temperatura znamionowa: 1350 stopni C
– czas rozgrzewu do T znamion.: ok. 3,5 godz.
– dokładność regulacji temperatury: 1,5 (lub 0,2 +/ %, przy pracy z przystawką sprzężenia zwrotnego)
– moc pobierana przy T=1350 stopni C: 4,10 kW
– moc zainstalowana: 5,5 kW
– napięcie zasilania: 220 V, 50 Hz
– napięcie wtórne autotransformatora: 7-41, 1-3-58, 9-5-84, 4
– liczba faz: 1
– rodzaj i liczba silitów: 8/150/150/10 mm/szt.
– wymiary użyteczne komory grzejnej (wys.x szer.x dł.): 150 x 150 x 280 mm
– ciężar szafy: 81 kg
– ciężar pieca PSK1: 138 kg

Czyli rozgrzany do 1350 °C piec powinien pobierać około 18,5 A.
Natomiast w ogóle pobór prądu nie powinien przekroczyć 25 A.
To są informacje w zupełności wystarczające, aby zdjąć charakterystyki i dopasować do nich sterowanie.
Robi się to w ten sposób, że wymusza się określony prąd i mierzy temperaturę pieca oraz napięcie na grzałkach.
Zabawy będzie na cały dzień, ale w sumie nic trudnego.
Potem to już byle sterownik, nawet na Arduino, sobie poradzi.

kamar pisze: ↑

08 kwie 2025, 06:06

Masz może schemat zasilania tej wielkości piecyka ale na sylity ?

Nie słuchaj głupot, bo jak ktoś pyta czy sylit to grzałka, to znaczy że gówno wie...
Sylit ma taką magiczną właściwość, że jego oporność (a więc także moc wydzielona przy danym napięciu) silnie zależy od temperatury, więc włączanie sylitów stycznikami to czysta loteria - jaki piec takie parametry...
Kiedyś stosowało się autotransformatory, teraz raczej tyrystory, ale sterowanie musi być zaprojektowane do konkretnego pieca.
Tutaj masz ciekawy przykład https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... ml#8519906
Może specjalnie wiele z niego nie wynika, ale dużo mówi o tym co się uzyska jak się grzałki sylitowe łączy na zasadzie prób i błędów. Co ciekawe, nie tylko trudno wcelować, ale też moc i temperatura zależą od użytego materiału ogniotrwałego...
Dodatkowo trudno cokolwiek w necie znaleźć, bo jest jakiś Syllit (przez dwa "L", środek do ochrony roślin) i w Google dostajesz nie to czego szukasz...
Krótko mówiąc masakra...