Znaleziono 7 wyników

autor: tuxcnc
16 mar 2025, 16:41
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

qqaz pisze:
16 mar 2025, 13:56
tuxcnc pisze:
15 mar 2025, 20:53
Ale najpierw opowiem Wam pewną historię...
Otóż kiedyś kupiłem kilka wyjątkowo tanich zasilaczy 24V, formalnie przeznaczonych do zasilania oświetlenia LED, ale nie spodziewałem się że będzie to miało aż takie znaczenie...
nie to że coś chcę poprawić czy dopowiedzieć ale to twoje podejście że różni czytają i coś wyczytają... wiec nie dla ciebie.
Te zasilacze, dedykowane "do ledów" a szczególnie tanie często są urządzeniami które pilnują prądu który wpuszczają do obwodu a nie zasilaczami ze stabilizacją napiecia. Informacja że 24V jest tak samo pewna jak to że do zasilania ledów.
Więc można napieciowo ufajczyć płytkę.
atom1477 pisze:
16 mar 2025, 14:05
Po prostu są to zasilacze do LEDów.
Nie każdy musi się na tym znać, ale jak ktoś się nie zna to nie powinien pisać a nie zrzucać winę na zasilacz.
To że na zasilaczu do LEDów pisze 24V nie znaczy że to jest zasilacz stałonapięciowy.
Tak samo jak na zasilaczu (zwykłym) pisze 12V 1A, to nie znaczy że on daje 1A. 1A to jego prąd maksymalny, a nie prąd jaki zasilacz daje cały czas.
Na zasilaczu do LEDów napięcie oznacza napięcie maksymalne albo nominalne. Ale taki zasilacz jest zasilaczem stałoprądowym. Przy czym słowo "stałoprądowy" oznacza że tym co jest stabilizowane jest prąd a nie napięcie, ale jeszcze nie oznacza że jest to prąd stały DC. Bo może to być wyjście wprost z przetwornicy, czyli impulsy prądu (PWM).
I pewnie Tux trafił na właśnie taki przypadek. Zasilacz nie był ani zły ani siejący zakłóceniami. Tylko był po prostu debilnie wykorzystamy.
A z samą płytką EC500 nie było żadnych problemów.
Urządziliście sobie zawody kto wyjdzie na większego debila?
Owszem, są zasilacze dające stały prąd, ale wtedy jako parametr nominalny podaje się prąd, a nie napięcie.
Nawiasem mówiąc, kiedyś kupiłem takie 300 mA i 600 mA z zamiarem zasilania nimi żarzenia lamp elektronowych, ale pomysł upadł, bo z uwagi na charakterystykę włókna strasznie długo lampa się nagrzewała.
Mowa jest natomiast o "zwyczajnych" zasilaczach impulsowych 12 V lub 24 V przeznaczonych do zasilania taśm LED z wbudowanymi opornikami szeregowymi.
Te zasilacze są niestety projektowane przez księgowych i mają kiepskie parametry, bo obciążenie w postaci taśmy led sporo wybacza. Wybacza przede wszystkim przepięcia w kierunku przewodzenia, bo one powodują tylko krótki impuls prądu, który LED-om krzywdy nie zrobi.
Nawiasem mówiąc, niedawno trafiłem na Aliexpress "zasilacze LED 24V" 60W po 10 PLN i 300 W po 20 PLN, więc się przemogłem i kupiłem. Też sieją, ale szpilki są rzędu wolta, maksymalnie dwóch i daje się z nich zasilać też elektronikę.
Natomiast te trefne, o których pisałem na początku, dają szpilki rzędu kilkudziesięciu woltów i wszystko co nimi próbowałem zasilać po prostu głupiało, choć jak się na koniec okazało, niczego nimi nie spaliłem.
Po prostu kupując tani zasilacz trzeba go najpierw sprawdzić oscyloskopem, co tak naprawdę daje na wyjściu, ale nie ma reguły, że jak chiński, tani i do LED, to się do niczego nie nadaje...
autor: tuxcnc
16 mar 2025, 12:06
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

WP Kamil pisze:
16 mar 2025, 11:10
Bardzo często prezentujesz wyliczenia, choć zawsze zapominasz wycenić czas, oraz korzystanie ze swojego warsztatu (wszytko kosztuje).
Cena powinna być traktowana względnie, podobnie jak trudność wykonania.
Jak ktoś ma produkcję, to za byle kabelek chętnie zapłaci kilka tysięcy, byleby maszyna nie robiła dłużej przestoju całej linii...
Podobnie są ludzie, którzy tego kabelka nie podłączą, jeśli nie dostaną pokolorowanego rysunku, a niektórzy to i z rysunkiem sobie nie poradzą...
Ale konwerter napięć za 500 PLN to obiektywnie jest drogo, bo rzeczy dużo bardziej skomplikowane można kupić za ułamek tej ceny...
Zobacz na przykład taki moduł https://www.aliexpress.com/item/1005005828781010.html
Oczywiście nie jest to zamiennik dla SSK-MB5, bo to transoptory PC817 i maksymalnie kilkadziesiąt kiloherców.
Ale spójrzmy z drugiej strony.
30 kHz przy mikrokroku 4 i śrubie o skoku 5 mm to maksymalna prędkość ponad 10 metrów na minutę i rozdzielczość w okolicach pół setki, co w większości przypadków w zupełności wystarczy.
Nawet więcej, bo wiotkie amatorskie maszyny nie wytrzymają takich prędkości (zasadniczo to przyspieszeń), a jak obrabiasz drewno, to 0,1 mm jest dobrą dokładnością...
Ludzie sami sobie robią problemy, bo wierzą, że jak dadzą mikrokrok 32000 to będzie lepiej niż przy 16000...
autor: tuxcnc
16 mar 2025, 10:24
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

drzasiek90 pisze:
16 mar 2025, 10:02
Jaki uC tam siedzi?
https://www.nxp.com/products/i.MX-RT1050
autor: tuxcnc
16 mar 2025, 07:45
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

WP Kamil pisze:
15 mar 2025, 23:39
A Ty nie przekręcaj cudzych słów żeby tylko podeprzeć słuszność kolejnego z tysiąca Twoich chińskich klonów mikroprocków.
Tu jest dział LinuxCNC.
To ty lądujesz jak spadochroniarz ze swoim Ethernet SmoothStepper, żeby swoimi subiektywnymi opiniami rozpieprzyć temat, który z zasady nie powinien cię interesować.
Ewidentnie masz syndrom urażonego narcyza, więc idź z nim do psychiatry, zamiast nakazywać mi czym mam się zajmować, a czym nie.
A tak merytorycznie, to Mach plus Ethernet SmoothStepper plus SSK-MB5 to się robi prawie trzy tysiące PLN...
Masz ból du**, że ja mam lepiej za 10% tych pieniędzy?
Co tak naprawdę chcesz udowodnić?
Że jak ktoś ma pusty łeb to powinien mieć gruby portfel?
autor: tuxcnc
15 mar 2025, 22:30
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

WP Kamil pisze:
15 mar 2025, 22:23
Nie cierpię tak chamskiego nadużywania tego co powiedziałem lub napisałem
Ewidentnie masz problem i powinieneś pójść z nim do lekarza.
A tutaj już nic więcej nie pisz.
autor: tuxcnc
15 mar 2025, 21:43
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

Re: EC500 reflashing

kszumek pisze:
15 mar 2025, 21:19
ile czasu masz najstarszy działający sterownik i co on obsługuje, tylko osie?
Dość krótko, ale żadnych problemów oprócz wgrania firmware nie miałem.
Obsługuje tokarkę z enkoderem wrzeciona 30 otworów w tarczy.
Z enkoderem jest taki problem, że po pierwsze sygnały idą przez takie "zwykłe" transoptory z filtrami przeciwzakłóceniowymi, co ogranicza pasmo do kilkudziesięciu kiloherców, a po drugie albo czegoś nie wiem, albo coś jest niedokończone i nie mam pojęcia jak korzystać z enkodera z indeksem, tak że enkoder jest liczony w EC500 ale sygnał index idzie jako zwykłe I/O, czyli musi trwać jakąś milisekundę albo dłużej.
Trzeba by się na forum LinuxCNC dopytać, a bardzo mi na tym nie zależy.
No i oczywiście wrzeciono sterowane 0-10V, ale w tym sterowniku to standard.
autor: tuxcnc
15 mar 2025, 20:53
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: EC500 reflashing
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 498

EC500 reflashing

Dość długo zwlekałem z rozpoczęciem tego tematu, bo nie miałem pełnej wiedzy co do natury problemu, a nie chciałem nikogo wsadzić na minę...
Ale dzisiaj w innym wątku gorąco polecano SSK-MB5 za jedyne pięć stówek, a to tylko konwerter napięć sterujących i nic poza tym...
Ktoś inny proponuje udawany port LPT za siedem stówek...
Więc chyba najwyższy czas zaproponować coś taniego i przypominającego przemysłowy sterownik.
EC500 jest produkowany dla Mach3, w kilku wersjach różniących się wyłącznie ceną i wgranym firmware.
Do LinuxCNC trzeba więc kupić najtańszy (3 osie), bo po wgraniu nowego firmware i tak dostaniemy sterownik sześcioosiowy.
Niestety, właśnie wgranie nowego firmware jest piętą achillesową tego rozwiązania...
Ale najpierw opowiem Wam pewną historię...
Otóż kiedyś kupiłem kilka wyjątkowo tanich zasilaczy 24V, formalnie przeznaczonych do zasilania oświetlenia LED, ale nie spodziewałem się że będzie to miało aż takie znaczenie...
Akurat zupełnie przypadkiem pierwszy raz użyłem jednego z tych zasilaczy do wgrania nowego firmware do EC500.
Mikroprocesor zablokował się, program do wgrania firmware zgłaszał uparcie ten sam błąd i nic nie pomagało...
Uznałem, że sterownik trafił szlag i wrzuciłem go na dno szuflady.
Tego zasilacza próbowałem użyć do innego sterowania i działy się straszne cuda, więc podpiąłem oscyloskop i nie mogłem uwierzyć, bo zasilacza tak siejącego zakłóceniami nigdy jeszcze nie widziałem, a już trochę żyję...
Tak więc zasilacze trafiły tam gdzie i trefny sterownik i sprawę uznałem za zamkniętą, bo wszystko wyglądało na to, że to badziewny zasilacz ubił sterownik...
Potem kupiłem drugi EC500, firmware wgrałem bez problemów i wykonałem wiele testów, aż uznałem, że nadaje się do sterowania fizyczną maszyną.
Ale do sterowania maszyną lubię mieć graty w zapasie, tak na wszelki wypadek, więc kupiłem trzeci EC500.
No i ten trzeci załatwiłem tak jak ten pierwszy, ale tym razem nie miałem wątpliwości co do użytego zasilacza, czy innego sprzętu - po prostu przyczyna musiała leżeć w samym sterowniku, który wgrywania firmware po prostu nie lubi.
Z drugiej strony, to jeśli urządzenie jest produkowane fabrycznie, to problem musi mieć jakieś rozwiązanie, bo inaczej producent poszedłby z torbami...
Jako nieszczęśliwy posiadacz dwóch zablokowanych sterowników stwierdziłem, że nie mam nic do stracenia i spróbuję ożywić je metodą prób i błędów...
Złącze programowania wygląda tak:
Obrazek
Jest tam pin oznaczony BOOT_M0, co by sugerowało, że jest tam druga pamięć programu, z której da się układ uruchomić w takim właśnie przypadku jak opisywany powyżej. No i faktycznie tak jest, ale o tym trochę później...
Ponieważ przybyła mi nowa frezarka, więc kupiłem do niej nowy EC500.
Ten egzemplarz już na dzień dobry nie chciał współpracować, tak więc można mieć totalny niefart...
Zbierając wszystkie zdobyte doświadczenia, opracowałem następującą procedurę:
1. Sterownik odłączyć od zasilania
2. Odłączyć programator.
3. Zewrzeć jumperem pin BOOT_M0 z 3V3 (mowa o złączu programowania)
4. Włączyć zasilanie 24V i nie wyłączać aż do końca.
5. Zdjąć jumper.
6 Podłączyć programator (ja używam ST-Link, ale działają też inne).
7. Uruchomić poniższy skrypt:

Kod: Zaznacz cały

#!/bin/bash
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi
pyocd erase --chip --target mimxrt1050_quadspi
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi
pyocd flash remora-rt1052-3.1.3.bin --target mimxrt1050_quadspi
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi

8. Jeśli nie zadziała, to próbować do skutku.
Obrazek
Oczywiście w tym samym folderze co skrypt trzeba mieć też ściągnięty z netu plik z firmware.
W necie piszą, żeby po przeprogramowaniu odczekać kilka sekund zanim wyłączy się zasilanie i coś może w tym być...
O samym sterowniku EC500 i projekcie Remora nie będę tutaj pisał, bo chcę żeby temat ograniczał się wyłącznie do przeprogramowania sterownika z Mach3 na LinuxCNC.
Wspomnę tylko, że swoje sterowniki kupowałem po około 320 PLN (trzeba mieć trochę farta, żeby w takiej cenie trafić, ale jest to możliwe) i nie mam zastrzeżeń co do ich działania.

Cóż, jeśli mi udało się przeprogramować cztery sterowniki z czterech posiadanych, to chyba można uznać, że innym też powinno się udać...

Wróć do „EC500 reflashing”