EC500 reflashing

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

EC500 reflashing

#1

Post napisał: tuxcnc » 15 mar 2025, 20:53

Dość długo zwlekałem z rozpoczęciem tego tematu, bo nie miałem pełnej wiedzy co do natury problemu, a nie chciałem nikogo wsadzić na minę...
Ale dzisiaj w innym wątku gorąco polecano SSK-MB5 za jedyne pięć stówek, a to tylko konwerter napięć sterujących i nic poza tym...
Ktoś inny proponuje udawany port LPT za siedem stówek...
Więc chyba najwyższy czas zaproponować coś taniego i przypominającego przemysłowy sterownik.
EC500 jest produkowany dla Mach3, w kilku wersjach różniących się wyłącznie ceną i wgranym firmware.
Do LinuxCNC trzeba więc kupić najtańszy (3 osie), bo po wgraniu nowego firmware i tak dostaniemy sterownik sześcioosiowy.
Niestety, właśnie wgranie nowego firmware jest piętą achillesową tego rozwiązania...
Ale najpierw opowiem Wam pewną historię...
Otóż kiedyś kupiłem kilka wyjątkowo tanich zasilaczy 24V, formalnie przeznaczonych do zasilania oświetlenia LED, ale nie spodziewałem się że będzie to miało aż takie znaczenie...
Akurat zupełnie przypadkiem pierwszy raz użyłem jednego z tych zasilaczy do wgrania nowego firmware do EC500.
Mikroprocesor zablokował się, program do wgrania firmware zgłaszał uparcie ten sam błąd i nic nie pomagało...
Uznałem, że sterownik trafił szlag i wrzuciłem go na dno szuflady.
Tego zasilacza próbowałem użyć do innego sterowania i działy się straszne cuda, więc podpiąłem oscyloskop i nie mogłem uwierzyć, bo zasilacza tak siejącego zakłóceniami nigdy jeszcze nie widziałem, a już trochę żyję...
Tak więc zasilacze trafiły tam gdzie i trefny sterownik i sprawę uznałem za zamkniętą, bo wszystko wyglądało na to, że to badziewny zasilacz ubił sterownik...
Potem kupiłem drugi EC500, firmware wgrałem bez problemów i wykonałem wiele testów, aż uznałem, że nadaje się do sterowania fizyczną maszyną.
Ale do sterowania maszyną lubię mieć graty w zapasie, tak na wszelki wypadek, więc kupiłem trzeci EC500.
No i ten trzeci załatwiłem tak jak ten pierwszy, ale tym razem nie miałem wątpliwości co do użytego zasilacza, czy innego sprzętu - po prostu przyczyna musiała leżeć w samym sterowniku, który wgrywania firmware po prostu nie lubi.
Z drugiej strony, to jeśli urządzenie jest produkowane fabrycznie, to problem musi mieć jakieś rozwiązanie, bo inaczej producent poszedłby z torbami...
Jako nieszczęśliwy posiadacz dwóch zablokowanych sterowników stwierdziłem, że nie mam nic do stracenia i spróbuję ożywić je metodą prób i błędów...
Złącze programowania wygląda tak:
Obrazek
Jest tam pin oznaczony BOOT_M0, co by sugerowało, że jest tam druga pamięć programu, z której da się układ uruchomić w takim właśnie przypadku jak opisywany powyżej. No i faktycznie tak jest, ale o tym trochę później...
Ponieważ przybyła mi nowa frezarka, więc kupiłem do niej nowy EC500.
Ten egzemplarz już na dzień dobry nie chciał współpracować, tak więc można mieć totalny niefart...
Zbierając wszystkie zdobyte doświadczenia, opracowałem następującą procedurę:
1. Sterownik odłączyć od zasilania
2. Odłączyć programator.
3. Zewrzeć jumperem pin BOOT_M0 z 3V3 (mowa o złączu programowania)
4. Włączyć zasilanie 24V i nie wyłączać aż do końca.
5. Zdjąć jumper.
6 Podłączyć programator (ja używam ST-Link, ale działają też inne).
7. Uruchomić poniższy skrypt:

Kod: Zaznacz cały

#!/bin/bash
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi
pyocd erase --chip --target mimxrt1050_quadspi
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi
pyocd flash remora-rt1052-3.1.3.bin --target mimxrt1050_quadspi
pyocd reset --target mimxrt1050_quadspi

8. Jeśli nie zadziała, to próbować do skutku.
Obrazek
Oczywiście w tym samym folderze co skrypt trzeba mieć też ściągnięty z netu plik z firmware.
W necie piszą, żeby po przeprogramowaniu odczekać kilka sekund zanim wyłączy się zasilanie i coś może w tym być...
O samym sterowniku EC500 i projekcie Remora nie będę tutaj pisał, bo chcę żeby temat ograniczał się wyłącznie do przeprogramowania sterownika z Mach3 na LinuxCNC.
Wspomnę tylko, że swoje sterowniki kupowałem po około 320 PLN (trzeba mieć trochę farta, żeby w takiej cenie trafić, ale jest to możliwe) i nie mam zastrzeżeń co do ich działania.

Cóż, jeśli mi udało się przeprogramować cztery sterowniki z czterech posiadanych, to chyba można uznać, że innym też powinno się udać...




kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 495
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: EC500 reflashing

#2

Post napisał: kszumek » 15 mar 2025, 21:19

Witam
i to jest konkret post,
tylko podpytam się ile czasu masz najstarszy działający sterownik i co on obsługuje, tylko osie?
chodzi mi o to czy wystarczająco długo aby wyłapać czy ma jakieś błędy

Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: EC500 reflashing

#3

Post napisał: tuxcnc » 15 mar 2025, 21:43

kszumek pisze:
15 mar 2025, 21:19
ile czasu masz najstarszy działający sterownik i co on obsługuje, tylko osie?
Dość krótko, ale żadnych problemów oprócz wgrania firmware nie miałem.
Obsługuje tokarkę z enkoderem wrzeciona 30 otworów w tarczy.
Z enkoderem jest taki problem, że po pierwsze sygnały idą przez takie "zwykłe" transoptory z filtrami przeciwzakłóceniowymi, co ogranicza pasmo do kilkudziesięciu kiloherców, a po drugie albo czegoś nie wiem, albo coś jest niedokończone i nie mam pojęcia jak korzystać z enkodera z indeksem, tak że enkoder jest liczony w EC500 ale sygnał index idzie jako zwykłe I/O, czyli musi trwać jakąś milisekundę albo dłużej.
Trzeba by się na forum LinuxCNC dopytać, a bardzo mi na tym nie zależy.
No i oczywiście wrzeciono sterowane 0-10V, ale w tym sterowniku to standard.


WP Kamil
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 311
Rejestracja: 11 kwie 2014, 11:25
Lokalizacja: Polska

Re: EC500 reflashing

#4

Post napisał: WP Kamil » 15 mar 2025, 22:23

"Ale dzisiaj w innym wątku gorąco polecano SSK-MB5 za jedyne pięć stówek"- trochę jednak przekręcasz sens i intencje wypowiedzi.

Brakowało mi czegoś żeby ożenić Ethernet Smooth Stepper z serwami Yaskawy SGDH przez różnicę napięć sygnałów. Nie polecałem nic tylko napisałem jak rozwiązałem ten problem. Kupiłem, bez lutowania, programowania, kombinowania. Podłaczyłem zasilanie do porządnego zasilacza- bo tyle wiem o elektronice, że chińskie zasilacze sieją w większości i przędzej czy później spowodują problemy które nawet ciężko będzie zdiagnozować. Żeby podejść porządnie do sprawy, zasilanie 24V dla stykówki oczywiście z osobnego zasilacza.

Wtedy wskakujesz z kolejnym cudownym mikroprockiem, który jak zawsze trzeba zaprogramować, polutować, przeczytać tysiąc stron errat lub na ślepo szukać godzinami rozwiązania, żeby na koniec działało jako tako.

Nie cierpię tak chamskiego nadużywania tego co powiedziałem lub napisałem

Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: EC500 reflashing

#5

Post napisał: tuxcnc » 15 mar 2025, 22:30

WP Kamil pisze:
15 mar 2025, 22:23
Nie cierpię tak chamskiego nadużywania tego co powiedziałem lub napisałem
Ewidentnie masz problem i powinieneś pójść z nim do lekarza.
A tutaj już nic więcej nie pisz.


WP Kamil
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 311
Rejestracja: 11 kwie 2014, 11:25
Lokalizacja: Polska

Re: EC500 reflashing

#6

Post napisał: WP Kamil » 15 mar 2025, 23:39

A Ty nie przekręcaj cudzych słów żeby tylko podeprzeć słuszność kolejnego z tysiąca Twoich chińskich klonów mikroprocków.

Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: EC500 reflashing

#7

Post napisał: tuxcnc » 16 mar 2025, 07:45

WP Kamil pisze:
15 mar 2025, 23:39
A Ty nie przekręcaj cudzych słów żeby tylko podeprzeć słuszność kolejnego z tysiąca Twoich chińskich klonów mikroprocków.
Tu jest dział LinuxCNC.
To ty lądujesz jak spadochroniarz ze swoim Ethernet SmoothStepper, żeby swoimi subiektywnymi opiniami rozpieprzyć temat, który z zasady nie powinien cię interesować.
Ewidentnie masz syndrom urażonego narcyza, więc idź z nim do psychiatry, zamiast nakazywać mi czym mam się zajmować, a czym nie.
A tak merytorycznie, to Mach plus Ethernet SmoothStepper plus SSK-MB5 to się robi prawie trzy tysiące PLN...
Masz ból du**, że ja mam lepiej za 10% tych pieniędzy?
Co tak naprawdę chcesz udowodnić?
Że jak ktoś ma pusty łeb to powinien mieć gruby portfel?


drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2329
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: EC500 reflashing

#8

Post napisał: drzasiek90 » 16 mar 2025, 10:02

Jaki uC tam siedzi?

Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: EC500 reflashing

#9

Post napisał: tuxcnc » 16 mar 2025, 10:24

drzasiek90 pisze:
16 mar 2025, 10:02
Jaki uC tam siedzi?
https://www.nxp.com/products/i.MX-RT1050


WP Kamil
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 311
Rejestracja: 11 kwie 2014, 11:25
Lokalizacja: Polska

Re: EC500 reflashing

#10

Post napisał: WP Kamil » 16 mar 2025, 11:10

Nie jest łatwo, ale ograniczam się do komentowania tego co napisałeś/ pokazałeś. Proszę o wzajemność.

Pierwszym programem z jakim miałem styczność był właśnie EMC2, ale nie zdecydowałem się na tym postawić swojej zabawkowej frezarki- zapewne głównie dlatego, że miałem w domu wyłącznie laptopa.
Potem były już GRBL, Piko, i mach3 (tokarka) podpalane i używane na maszynach.
Cały czas przyglądam się też innym rozwiązaniom: SZGH i EMC2 ogólnie. Ostatnio przyjrzałem się bliżej tematowi Linux+ethercat. I znowu dla mnie ślepa uliczka- bo nie dość, że drogo to i jeszcze konfiguracja do najprostszych nie należy.

Wywołałeś mnie do tablicy, przekręcając sens wypowiedzi, a ponieważ mam odmienne od Ciebie zdanie na różne tematy, to nie przeszedłem obojętnie.

Cieszę się, że jest ktoś kto testuje, traci czas, energię, pieniędze na mnóstwo niszowych, czasem zapomnianych projektów. Szkoda, że wnosi jedynie wiedzę czego nie ruszać bo szansę baaaardzo niewielkie na odtworzenie i odpalenie czegoś stabilnego co testujesz.
Bardzo często prezentujesz wyliczenia, choć zawsze zapominasz wycenić czas, oraz korzystanie ze swojego warsztatu (wszytko kosztuje).
Fajnie, że robisz co robisz, nie zapominaj o prawidłowym podłączeniu porządnych źródeł zasilania a Twoje relacje będą jeszcze bardziej rzetelne.

To co mi przyświeca to myśl, że w moją maszynę ktoś inny jeszcze zajrzy jak będzie potrzeba ją naprawić, kupi sobie komponent i wymieni 1:1 bez zbędnej filozofii.
Z drugiej strony mamy Ciebie i rozwiązania z którymi nikt inny poza autorem nie będzie chciał się babrać- tylko wymieni w razie czego w całości. W mojej poprzedniej firmie, jakieś 10lat temu, tokarka postawiona na linuxCNC poszła na części pół roku po tym jak odszedł z pracy człowiek który ją przerobił. Nic jej nie dolegało...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”