strikexp pisze: ↑

24 lut 2025, 20:59

Dlatego mamy w Polsce np Goodram bo produkuje dobra wysokiej wartości. W masakrycznie drogiej Szwajcarii też produkuje się mnóstwo dobrych produktów. Tak samo w UK, gdzie mają najdroższą energię dla firm w Europie. Ale też produkują bardzo zaawansowane produkty np medyczne (znajoma pracowała).

Nie myl niszowych produktów z ogólnymi prawami ekonomii.

strikexp pisze: ↑

24 lut 2025, 19:46

Oni po to dotują aby wykańczać produkcję na zachodzie.
(...)
zalewają zachód ogromną ilością produktach w cenach jakich my nie jesteśmy w stanie swoim nieróbstwem osiągnąć.

Weź się na coś zdecyduj, bo na razie to Ci się jedno z drugim kłóci...

Coś Ci wyjaśnię.
Otóż żeby produkować trzeba mieć technologię, urządzenia i tanią energię.
(Przy dzisiejszym poziomie techniki ludzie nie są konieczni, a nawet jeśli są, to stanowią znikomy procent kosztów).
Teoretycznie, to można produkować benzynę z powietrza, a nie robi się tego tylko dlatego, że to jest zbyt drogie.
Rozumiesz?
Tu nie chodzi ani o podatki, ani o żaden socjal, tylko o to, że mamy (prawie) najdroższy prąd na świecie.
Czego byśmy nie produkowali, to będzie za drogie.

atom1477 pisze: ↑

22 lut 2025, 18:16

Smartfony to najgorszy przykład na nielegalność

https://www.productcompliance.pl/inne/d ... niki-w-ue/
Tak więc jest to świetny przykład na potwierdzenie tezy, że nielegalność nie musi wiązać się z niższą ceną, bo wykonanie "nielegalnego wyrobu" kosztuje tyle samo.

Przypominam o czym jest rozmowa:

drzasiek90 pisze: ↑

22 lut 2025, 12:40

Ty porównujesz wszystko cenowo do chińskiej masowej produkcji, która nielegalnie trafia na europejski rynek.

Zarzut jest oczywisty, więc nie wypisuj teraz debilizmów, że jak smartfon ma inne gniazdko niż USB3 to jest to nieuczciwa konkurencja, bo jest nielegalny, bo nie spełnia europejskiej normy.
Jest tańszy, bo rządzą nami debile zarzynający europejską gospodarkę z czysto ideologicznych powodów.

drzasiek90 pisze: ↑

22 lut 2025, 12:40

Ty porównujesz wszystko cenowo do chińskiej masowej produkcji, która nielegalnie trafia na europejski rynek.

Dobrze wiesz, że to kłamstwo.
Kupując na Aliexpress płacisz europejski VAT, a towar przechodzi odprawę celną.
Owszem, nie płacisz pośrednikom i nie płacisz debilnych podatków na płonącą planetę, ale co w tym nielegalnego?
Ty też możesz produkować w Chinach i sprzedawać na cały świat.
Nie chcesz, to twoja decyzja i twoja sprawa, ale nie oskarżaj innych o łamanie prawa.

drzasiek90 pisze: ↑

22 lut 2025, 12:07

Nie wiem też skąd wziąłeś 1000 zł różnicy.
Wersja 3 kosztuje 400 zł.

Żeby to miało jakiekolwiek porównanie z EC500, toby musiała być wersja 3.2 (700-300=400 PLN na sztuce)
Do tego jakieś duperele i się uzbiera...
Więc nawet jeśli przesadziłem z tym 1000 PLN za dwie sztuki, to nie dużo.
Tyle tylko, że w tej chwili mam EC500 prawidłowo pracujący z okresem bazowym 3 ms i to jest tokarka z enkoderem wrzeciona (nie pamiętam skąd ta wartość w pliku ini, ale działa, to nie zmieniałem). Tak więc nie ma obawy, że komputer nie będzie się wyrabiał. No i do tego, lubię mieć najnowszy system z najnowszym LinuxCNC, a sam pisałeś, że byle upgrade potrafi ten twój wynalazek wysadzić z siodła...
Mnie naprawdę ten temat nudzi.
Kiedyś Ci pisałem, że przy takim nakładzie pracy mógłbyś zbudować urządzenie jeśli nie tańsze, to przynajmniej lepsze.
Tyle tylko, ze Ty jesteś uparty jak osioł i jak sobie coś ubzdurasz, to się tego kurczowo trzymasz...

drzasiek90 pisze: ↑

22 lut 2025, 10:49

instalujesz nowy system ode mnie

I to jest podstawowa wada twojego rozwiązania - dedykowany system który zadziała, albo nie zadziała, bo nie przewidzisz przecież co będzie w komputerach za kilka lat, a i pewnie niektóre współczesne będą strajkować.
Druga wada to cena. Sam mam dwie maszyny na LPT i będę je przerabiał na Ethernet. Może dałbym się skusić na twój Plug&Play, ale za 1000 PLN różnicy, to wolę przerobić na EC500 z Remorą, które to sterowanie będę montował też w nowych maszynach.
Widzisz, ja mówię że Linumeric nie chcę nawet za darmo, ale biorę pod uwagę więcej czynników niż tylko jak będzie działać i czy w ogóle będzie działać...

grg12 pisze: ↑

20 lut 2025, 15:47

entyzjastom HiFi

HiFi to jest norma opisująca mierzalne parametry i nie należy tego mylić ze świrami słuchającymi kabli.

forestgril pisze: ↑

19 lut 2025, 23:17

Policz sobie na przykład 6 wejść, 6 wyjść i każde ma pracować z rozdzielczością czasową poniżej 0.1 ms, bo przy szybkich maszynach trzeba być dużo ooniżej 1ms z reakcją na sprzężenie zwrotne. Jak masz prędkość 20m/min to jak nie zareagujesz w milisekundę, to odjeżdżasz (edit babola ) 0,3333mm, czyli łamiesz frez i niszczysz materiał albo nawet wrzeciono czy ramę.. Więc potrzebujesz powyżej 10khz na każdy kanał. To daje 120khz minimum. Na każdym wyjściu albo wejściu masz sygnał analogowy albo bitowy więc te bity Ci jeszcze chyba mnoży razy szerokość szyny danych (ale może nie?) i wchodzimy w megabity.

Bzdury piszesz.
Ani to tak nie działa, ani nawet nie ma prawa tak działać.
Nie zatrzymasz kilkudziesięciu kilogramów pędzących z prędkością 20m/min w ciągu milisekundy.
Niektóre elementy faktycznie muszą być szybkie (np liczniki enkoderów inkrementalnych), ale same obliczenia trajektorii wcale nie, bo ogranicza je bezwładność elementów mechanicznych.

strikexp pisze: ↑

19 lut 2025, 23:04

A co ta Messa ma fajnego?

Mesa prze jedno s.
W sumie to nie ma niczego fajnego.
Jest droga i trudno dostępna, bo produkowana i sprzedawana w USA.
Ale z drugiej strony jest dobrze zaprojektowana, dobrze wykonana, dobrze oprogramowana i świetnie się sprawdza w skomplikowanych lub nietypowych zastosowaniach.
Jednak do typowego plotera dumnie zwanego frezarką to przerost formy nad treścią.