Przeczytałeś?atom1477 pisze: ↑16 lut 2025, 13:42Dla Tuxa który nie wierzy że Co2 się rozpada, a hel ucieka:
https://link.springer.com/chapter/10.10 ... 4-1623-7_1
https://era.library.ualberta.ca/items/9 ... L32391.pdf (strona 14)
https://cdn.intechopen.com/pdfs/40159/I ... _laser.pdf
https://iopscience.iop.org/article/10.1 ... 35/3/9/312
Cokolwiek zrozumiałeś?
No to Ci wyjaśnię, że mowa jest o zużywaniu się lasera W CZASIE PRACY, czego nikt nie kwestionuje.
Nawiasem mówiąc, CO2 dysocjuje na CO+O a nie na C+O2.
Drugim nawiasem, jest to reakcja odwracalna i CO+O łączy się z powrotem w CO2.
Problemem jest wiązanie tlenu przez metalowe elementy wewnątrz tuby, a nie sama dysocjacja i rekombinacja.
Ale powyższe zjawiska NIE ZACHODZĄ w tubie leżącej na półce, a tylko w pracującej.
Z powyższego wynika właśnie, że zalecanie włączania tuby raz na jakiś czas w celu przedłużenia jej żywotności jest skrajnie debilne.
Podobnym debilizmem byłoby twierdzenie, że włączenie tuby uzupełnia gaz który uciekł (gdyby nawet faktycznie uciekał).
Największym przekleństwem ludzkości są ludzie wykształceni ponad swoją inteligencję. Tacy, którzy o pewnych zjawiskach słyszeli, ale ich nie rozumieją, więc dostrzegają je tam, gdzie ich być nie może...