koala.g pisze: ↑

19 maja 2024, 16:57

Nie zapominaj o kosztach transportu cle i vat.

A dlaczego nie zapominać?
Akurat podany link to darmowa wysyłka z Czech...

Mitsu pisze: ↑

19 maja 2024, 11:18

A coś takiego 50W tylko laser widzę firmy Raycus. To by było gorsze od JPT ?

https://pl.aliexpress.com/item/10050065 ... ry_from%3A

Jak pisałem, ja mam 30W i trochę brakuje mi mocy.
Więc jeśli masz jakieś ambitne plany i pomysł jak na tym zarabiać, to 50W jest rozsądnym wyborem.
Natomiast nie pytaj o konkretne modele i konkretnych sprzedawców, bo nie sądzę żeby ktoś tutaj kupił dziesięć róznych laserów tylko po to, żeby je porównać...

Mitsu pisze: ↑

19 maja 2024, 10:44

Teraz się dowiedziałem ze cena 2 tysie dolarów jest za 20w zwykłe a 100w 3D 8800 dolców. Dawno się tak nie wkurwiłem ! A 50w zwykłe mi cenę powiedział 8000 dolarów. Ja nie wiem, czy oni myślą, że jesteśmy upośledzeni. Bo K... nie wiem.

Takie są ceny.
Osobiście odradzam 20W, bo to jest zakup bez sensu, lepiej dołożyć i kupić 30W (od około 6000 PLN).
Natomiast 50W i większe, to już są spore ceny i taki zakup trzeba dobrze przemyśleć.

Mitsu pisze: ↑

18 maja 2024, 23:41

To jeszcze mnie coś męczy... Jeżeli tam jest blat roboczy 20cm x 20cm. To znaczy tylko ze ta płyta ma taki wymiar? Czy że laser dalej nie sięga, chociaż bym wymienił tom płytę roboczą na większą ?

Laser ma stały fokus a galvo maksymalne wychylenie luster, czyli jeżeli założysz soczewkę 300x300, to będziesz miał takie pole robocze (w praktyce trochę większe) w odległości około 400 mm od soczewki. Dla soczewki 50x50 będzie to takie pole i odległość od soczewki około 60 mm.
Wymiary urządzenia są pewnym kompromisem i na przykład u mnie, zarówno blat jak i kolumna są za małe dla soczewki 300x300.
Wynika to stąd, że nie zawsze graweruje się od brzegu do brzegu i na cienkim materiale.
Nie jest to jakiś wielki problem, bo podniesienie kolumny czy wysunięcie lasera to są przeróbki czysto mechaniczne i ani skomplikowane, ani drogie. Kolumnę podniosłem podkładając klocek z MDF i jest to materiał w zupełności wystarczający. Ścinki MDF miałem, dokupić musiałem tylko cztery dłuższe śruby, więc w sumie kosztowało mnie to kilka złotych i godzinę czasu.

Mitsu pisze: ↑

18 maja 2024, 11:20

Jeszcze jedna rzecz.... Jak chińczyk pisze, że laser jest 3D to znaczy, że ta głowica u góry się obraca we wszystkich kierunkach i nie potrzebuje przystawki na wałkach do puszek ?

Nie. Na pewno nie o to chodzi.
Grawerowanie laserowe to znikome siły (ale jednak występujące), więc oś obrotowa nie musi być jakoś specjalnie solidna, wystarczy praktycznie każda dostępna na rynku.
Natomiast dość istotne jest aby miała konik dość precyzyjnie ustawiany.
Trochę się bawiłem w odzyskiwanie blaszki z puszek po napojach. Taką puszkę dość trudno jest ustawić idealnie w poziomie. blisko uchwytu cięło dookoła, ale już dalej laser gubił fokus i część puszki była przecięta, a część nawet nie ruszona.
Takie urządzenia, w których materiał kładzie się na rolkach uważam za zwykłe partactwo i nie chciałbym tego nawet za darmo, aczkolwiek w pewnych przypadkach może to być wystarczające.
Ja mam coś podobnego do tej https://www.aliexpress.com/item/1005004802013823.html aczkolwiek kupowałem ją do frezarki, więc wybrałem model z przekładnią zębatą a nie na pasku. Może się komuś wydawać, że zapłacenie 500 PLN za kawałek płaskownika (bottom plate) to przesada, ale jest to element bezdyskusyjnie decydujący o precyzji i wygodzie użytkowania urządzenia.
Kiedyś zastanawiałem się nad taką https://www.aliexpress.com/item/1005006039692440.html która do lasera wydaje się być wystarczającą, a jest kilka razy tańsza. Ale jak już jedną mam, to zakup drugiej odłożyłem na bliżej nieokreśloną przyszłość...

Mitsu pisze: ↑

17 maja 2024, 21:05

Jak widzę jakie cuda na filmikach robi to do zegarków trybiki można produkować.

W znakowarce dużą różnicę robi użyta soczewka, ale ona jest wymienna i dość tania, więc nie będę się rozpisywał, tylko zasygnalizuję.
Ja mam znakowarkę 30W i z soczewką 50x50 robiłem już takie hece, jak usunięcie z aluminium złamanego wiertła widiowego. To by się jeszcze dało zrobić elektroerozyjnie (bardziej kłopotliwe) i na tym dostępne metody się kończą...
Ale z tymi trybikami, to też niezupełnie. Znakowarka ma głowicę galvo, czyli system luster odchylających promień. Skutkuje to tym, że promień trafia w materiał pod kątem, więc i tnie pod kątem. Ale nie dawniej jak przedwczoraj ciąłem podkładki regulacyjne z blachy 0,1 mm, gdzie opisany efekt nie ma znaczenia, a wykonanie tego inną metodą byłoby męczarnią...
Ale o szkle nic nie powiem, bo nigdy nie próbowałem.
Natomiast kiedyś bawiłem się w doświadczenia chemiczne i wiem, że niektóre odczynniki zostawiały na szkle plamy praktycznie nie do usunięcia. Na tej zasadzie opierają się pasty i spreje, które zawierają substancje, które laser wtapia w powierzchnię znakowanego materiału. Efekty mogą być bardzo różne, ale mogą też być dla Ciebie wystarczające...

Mitsu pisze: ↑

17 maja 2024, 18:18

Dlatego pytam na forum jak to wygląda w praktyce z takimi materiałami.

W praktyce każdy laser ma określoną długość fali, dla której materiały są przezroczyste albo czarne (w uproszczeniu).
Człowiek widzi światło widzialne, co potrafi nieźle zmylić.
Oczywiście laserem niebieskim czy czerwonym nie wygrawerujesz na szkle, bo widać że takie światło przechodzi na wylot, ale co z podczerwienią, to już nie zobaczysz.
Znakowarki fiber dają zwykle bliską podczerwień (~1000 nm), natomiast lasery CO2 mają długość fali dziesięć razy większą.
Na przykład laser CO2 pięknie tnie "przezroczystą" pleksi, która dla niego jest czarna...
Drugim czynnikiem, też w pewnym zakresie zależnym od długości fali, jest skupienie promienia.
Liczy się gęstość mocy, czyli na jaką powierzchnię rozkłada się moc lasera (to jest tak oczywiste, że nie warto tłumaczyć).
Tani laser z kiepską optyką może dawać nieporównywalnie gorsze efekty przy tej samej mocy nominalnej.
Do tego dochodzi chińskie oszustwo, polegające na podawaniu mocy zasilania zamiast mocy optycznej (w niebieskich laserach stosunek wynosi około 4:1).
No i na koniec, niektóre materiały mogą pękać kiedy zostaną punktowo podgrzane.
Podsumowując, nie pytaj sprzedawców, bo zostaniesz wydymany.
Szukaj filmów na YouTube, dokładnie czytaj opisy, naucz się odróżniać podobnie wyglądające urządzenia...
Zwracaj też uwagę na "patenty" pozwalające znakować materiały, których dany laser nawet nie ruszy, jakieś pasty, spraje i inne kombinacje...

Mitsu pisze: ↑

17 maja 2024, 13:39

A coś takiego.

https://www.alibaba.com/product-detail/ ... 54d7hpM91P

Dodane 1 godzina 3 minuty 20 sekundy:
Albo jeszcze inaczej czy Longer Laser B1 40W bym mógł znakować puszkę aluminiową, ale nie mógł robić żłobień grawerowych ?

Skaczesz ze skrajności w skrajność...
Najpierw pokazujesz jakąś zabawkę, a potem profesjonalną znakowarkę...
To są tak różne urządzenia, że łączy je tylko słowo "laser"...
Nie powiem Ci czy znakowarka 100W ugryzie szkło, bo nie próbowałem, ale na pewno przetnie cienką blachę na wylot, choć formalnie do tego nie służy.

Dodane 3 minuty 44 sekundy:

koala.g pisze: ↑

17 maja 2024, 12:32

w alu trzeba droższym.
Pewnie jakieś 20k-30k PLN

Ja mam znakowarkę fiber 30W i daje radę, a to koszt poniżej 10 tys. PLN.