jacek_podwysocki pisze: ↑

05 kwie 2021, 23:13

TOP67 pisze:Wystarczy dobrać podkładkę pomiędzy tylnym łożyskiem, a pierścieniem na osi

czyli to taka sama operacja jaką wykonałeś w swoim wrzecionie?

Nie słuchaj, takie gumowe wkładki są dobre w narzędziach ręcznych, ale dyskwalifikują silnik jako wrzeciono frezarki.

jacek_podwysocki pisze: ↑

02 kwie 2021, 23:32

Pozostaną czujniki lub wymiana łożysk w ciemno.

Wymyśliłem tani sposób pomiaru.
Weź dwa kartoniki i jeden przyklej do wrzeciona, a drugi do wałków osi X, w taki sposób żeby końce jednego i drugiego trochę na siebie nachodziły. ("Przyklej" nie traktuj zbyt dosłownie).
Potem narysuj kreskę przez oba kartoniki.
Uzyskasz coś w rodzaju dwóch wskazówek stykających się końcami.
Teraz pociągnij za oś wrzeciona i patrz na kreski. Jeśli się rozjadą, to masz luzy, jeśli nie to całość się ugina.

jacek_podwysocki pisze: ↑

02 kwie 2021, 07:22

wygląda okej

Spodziewasz się że znajdziesz przyczynę oglądając i wyrażając opinię że wygląda ok ?
Chyba nie zrozumiałeś mojego poprzedniego wpisu, więc Ci doprecyzuję.
Otóż te "frezarki" są spieprzone dwukrotnie, raz na etapie projektu, a drugi raz na etapie wykonania.
Projektu nie poprawisz, co się ma uginać będzie się uginało, ale na przykład luźne łożyska liniowe da się wymienić.
Tylko że żeby znaleźć miejsce w którym jest luz, to byś musiał mieć dwa-trzy czujniki zegarowe ze statywami, a nie oglądać ...

jacek_podwysocki pisze: ↑

01 kwie 2021, 00:12

po niedużej kraksie maszyna zaczęła wibrować.

To faktycznie dziwne, że nie wibrowała przed kraksą ...