Znaleziono 4 wyniki

autor: tuxcnc
11 paź 2020, 23:39
Forum: WARSZTAT
Temat: Fotowoltaika
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 1875

Re: Fotowoltaika

Daniu pisze:
11 paź 2020, 22:41
będę musiał założyć baterie kondensatorów do indukcyjnej i dlawiki do pojemnościowej.
A masz jakieś odbiorniki pojemnościowe ?
Narzekasz że dwie strony pisania o niczym, narzekasz żeby Ci nie tłumaczyć, a najwyraźniej nic nie wiesz i robisz wszystko żeby nadal nie wiedzieć ...
Kompensację można robić lokalnie, do każdego odbiornika osobno. Kiedyś tak robiono z oprawami na świetlówki - każda miała własny kondensator kompensujący. Jest to wyjątkowo proste i wyjątkowo skuteczne, a jedynym potrzebnym przyrządem jest dobrej klasy amperomierz prądu zmiennego.
No ale możesz dalej narzekać że gadamy bez sensu i domagać się podania rozwiązania na srebrnej tacy.
Tylko z taką postawą, to Ci gwarantuję że zostaniesz wydymany i przepłacisz.
Możesz nie odpisywać, bo już wszystko co było do powiedzenia powiedziano.
autor: tuxcnc
11 paź 2020, 15:49
Forum: WARSZTAT
Temat: Fotowoltaika
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 1875

Re: Fotowoltaika

Daniu pisze:
11 paź 2020, 15:16
Chodzi mi o to żeby nie płacić podwójnie za energię bierna pobrana i oddana, tylko żeby się skompensowany..
No to może zaczniemy od podstaw.
Moc to napięcie razy prąd.
W układach z pojemnością lub indukcyjnością prąd jest przesunięty w fazie względem napięcia, czyli są takie momenty, gdy płynie prąd, ale napięcie jest równe zero. Jak coś mnożysz przez zero, to otrzymujesz zero, czyli prąd płynie a mocy nie ma.
To takie uproszczone i obrazowe wytłumaczenie czym jest moc bierna, ale jak najbardziej prawdziwe.
Cały problem polega na tym, że to co dla Ciebie jest mocą bierną, dla elektrowni jest mocą czynną.
Po prostu linie energetyczne mają przede wszystkim oporność, więc płynący prąd jest w fazie z napięciem (prąd w przewodzie i napięcie na przewodzie), i wydziela się ciepło, czyli są straty mocy.
Krótko mówiąc ZE nie obciąża Cię opłatą za jakąś magiczną moc bierną, tylko każe Ci pokryć swoje straty z tytułu prądu z którego Ty nie korzystasz, ale on płynie sobie linią zasilającą i ją grzeje.
Najprostszym sposobem uniknięcia tego zjawiska i związanych z nim opłat, jest kompensacja u odbiorcy, czyli do silnika który ma indukcyjność podłącza się odpowiedni kondensator który ma pojemność. Wtedy prąd bierny płynie sobie z silnika do kondensatora i z powrotem, zamiast płynąć z/do elektrowni.
Wymyślono układy automatyczne, które mierzą prąd i napięcie, a na podstawie tego pomiaru regulują wielkość dołączanej pojemności.
Teraz już wiesz zasadniczo wszystko.
Czyli falownik z funkcją kompensacji mocy biernej POWINIEN kompensować moc bierną TYLKO WTEDY gdy ona występuje.
Powinien ...
Czyli podsumowując, jest wysoce prawdopodobne, że dzielnie walczysz z chochołem, czyli problemem który sam sobie wymyśliłeś.
Jeśli do tego próbujesz zakupić dość drogą instalację u ignorantów, których wcale nie interesuje czym handlują, to nieszczęście jest gotowe.
autor: tuxcnc
11 paź 2020, 14:40
Forum: WARSZTAT
Temat: Fotowoltaika
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 1875

Re: Fotowoltaika

Daniu pisze:
11 paź 2020, 14:23
jak w lecie będę oddawał moc pojemnościowa z PV a w zimie pobierał indukcyjna z ZE to dalej jestem w punkcie wyjścia.
Ale się zafiksowałeś ...
Panel słoneczny oddaje WYŁĄCZNIE MOC CZYNNĄ, bo generuje PRĄD STAŁY, takie ma właściwości fizyczne, koniec i kropka.
Natomiast ktoś wymyślił sprzężenie paneli słonecznych z FALOWNIKIEM posiadającym możliwość kompensacji mocy biernej w obwodzie. Czyli jest to cecha tylko i wyłącznie FALOWNIKA.
Nikt Ci tu niczego nie doradzi, bo nikt nie jest jasnowidzem żeby wiedzieć jaki FALOWNIK sobie zamontujesz i jakie będzie on miał możliwości regulacji.
Pytaj producenta/dystrybutora, to może się czegoś konkretnego dowiesz.
autor: tuxcnc
11 paź 2020, 14:07
Forum: WARSZTAT
Temat: Fotowoltaika
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 1875

Re: Fotowoltaika

Daniu pisze:
11 paź 2020, 12:08
Nie chce przesadzić bo wole trochę pobrać od ZE, niż nie wykorzystać wszystkiego i im wysyłać.
Ale przecież cała ta zabawa ma polegać na tym, że słońce świeci w lato i wtedy sprzedajesz prąd, a nie świeci w zimę i wtedy prąd kupujesz.
Inaczej to najmniejszego sensu nie ma i nigdy inwestycja się nie zwróci.

Wróć do „Fotowoltaika”