Bo widzisz tak to już jest z profesjonalizmem, że jest albo go nie ma. Łada i Mercedes to auta, obydwa jeżdżą, mają koła, szyby, kierownicę. Ale od razu widać kto się postarał bardziej. I tutaj nie przymierzając jest tak samo, ktoś się po prostu nie postarał. Do knajpy gdzie Ci nieświeżą rybę dadzą już nie wrócisz.

Inną sprawą jest fakt, że czasami to najsłabsze ogniwo buduje opinię na temat całego łańcucha. Może CNC Profi to niezła firma tylko Pana co tnie gumówką na kolanie te prowadnice trzeba by zmienić.

Tylko że pisałem maila i pytałem czy dadzą radę tak zrobić. "Tak oczywićie, nie ma problemu"

Trzeba słuchać doświadczenia zapisanego przysłowiami.

Tu pasuje" Tanie mięso psy jedzą"

Rozumiem Ciebie i dążenie do obiektywnych osądów. Takie chłodne podejście z wyważoną opinią jest ważne. Jednak równie ostrożnie co ty, mogę powiedzieć, i wiem, że nikt nie zaprzeczy, że jesteśmy pokoleniem profesjonalistów. Liczą się tylko ci którzy dostosują się do sytuacji. Albo robisz coś dobrze, albo przegrywasz z konkurencją. Na domiar złego firma CNC Profi pisze o sobie tak:

http://www.cncprofi.com/webpage/kontakt ... 6ubs5dbrv6

SPRAWA JEST PROSTA. Zamówione było z otworem po środku (dwie identyczne prowadnice) I nie są ani identyczne, ani z otworem po środku. Pracuję w przemyśle (na obrabiarkach) i jak bym się walnął o taki odcinek co oni to by mnie z hukiem zwolnili. U nas szef starej daty ma powiedzenie. Jak ktoś się pierdzielnie o jakiś kawałek to mówi: "Panie! Chciałby Pan mieć taki kawałek w oku?" Jak by Panu z CNC Profi taki kawałek zasadzić w oku to by go łechtał w potylice.

Jak by dali w każdej tyle samo to ok, ale teraz to ja nie wiem co ja zrobię. Gwinty porobione...masakra. Jak wiedzą że tną nie równo to niech dają naddatków po 100 mm i dotnę sobie sam ( czy może liczą na to, że sam zamówię więcej, zapłacę, i dotnę sobie sam równo...)

I jeszcze na stronie mają napisane "dokładność cięcia +/- 5 mm

Niech zmienią na +/- 13 mm

Jeszcze muszę raz dać upust swoim złym emocjom dotyczącym prowadnic z CNC Profi. Dzisiaj zacząłem zakładać te prowadnice do ramy. I jak każdy konstruktor, i z doświadczenia własnego, i z wiedzy zdobytej na studiach, wiem że ważne są luzy, by w wypadku jakichś niespodzianek szło niektóre elementy złożyć....

Zamówiłem 2 prowadnice tak żeby otwór wypadał dokładnie po środku. ( Wiadomo że odchyłki warsztatowe nawet największym leptykom pozwalają na metrze walnąć się chyba o 1,5 mm, dla tego zostawiłem na te prowadnice luz po 2 mm na stronę)


Dzisiaj montuję i aż krzyknąłem o ja pierd...

Słowa nie wyrażę tego zatem załączam foto:

Postanowiłem odpuścić. Po prostu nie kupię u nich więcej. Z innej strony co by było jak bym gdzie indziej zapłacił wiecej i też dostał krzywe? Takie czasy że ciężko się o coś wykłócić ... :/

Witam

Konstruuję 3 osiowy ploter. Dla osi Y przewidziałem prowadnice 15 mm. Przyszły wczoraj z cnc profi. Od razu po rozpakowaniu spotkało mnie rozczarowanie bo wyobrażałem sobie ten element jako coś co z założenia jet proste jak szkło. A tu dwie prowadnice po złożeniu równolegle do siebie tworzą lukę o szerokości milimetra, może więcej. Jak to się zachowa po złożeniu maszyny?
Reklamować to, prostować, puścić jak jest?? To normalne, że one się wygną przy cięciu? Co sądzicie co tu robić.