Ale kombinujecie... Z tego co wiem, frezy z węglika są zrobione po to, aby się nie ścierały, chodzi o ostrza, więc po jakiego grzyba robić kulkę czy trzpień z węglika? Kulka to kulka, ma być twarda i tyle... Trzeba takie coś wytoczyć na tokarce CNC i zahartować do 60HRC, to ma być coś w rodzaju stempla... Na prawdę nie wiem, po co te kombinacje z węglikami... Koszt wykonania takiego narzędzia nie powinien przekroczyć 300zł.

Napisz Kuba co chcesz zrobić, bo aluminiową blaszkę która jest mięciutka, to można formować nawet na jakiś zastępczych, prototypowych stemplach... Wszystko zależy tak na prawdę od grubości i twardości formowanej blachy...

To się nazywa "wyoblanie" Jakub, albo też drykowanie lub z ang. Metal spinning

Tu masz ten filmik, który najprawdopodobniej szukasz: wyoblanie-na-frezarce-t6381.html

Można to jeszcze robić na tokarce