Na forum elektroda wyczytałem, że człowiek zrobił połączenie do dwóch metrów kablem płaskim jednak obniżył częstotliwosc procka i kabelek był na przemian, sygnał - masa, w moim wypadku byłoby to 45żył. Wyciagnełem wnioski i zrobie na początek ok 0,5m. potem ewentualnie skrócę. Chodzi mi tylko o to, aby wyswietlacz umiescić w bardziej widocznym miejscu frezarki, może być nawet blisko listwy. Fotki zrobię w domu.

Kolega z doświadczenia wie, że nie można przedłużać tego połaczenia do LCD? Czy tak teoretyzuje? A z jakimi poziomami napieć, szumów i zakłóceń mamy tutaj doczynienia? Skad kolega spodziewa się zakłóceń? Od zasilania? Sygnałów zewnetrznych, czy przesłuchów pomiedzy liniami?

Dokładnie 24 przewody do wyświetlacza. Mozna jeszcze dwa kabelki pociagnąc do zerowania. To wszystko jako długie kable. Właczenie i zasilanie można podłaczyc krótkimi lokalnymi kabelkami. Na zasilaniu bezpośrednio na listwie można zastosować kondensatorek tantalowy i jakiś odsprzęgający. Trzeba by zrobic próbę. Ewentualnie do wyświetlacza zastosować kabelek wielozyłowy ekranowany. Mam rozebraną jedną suwmiarkę, nie wygląda to na wielki problem. Potrzebuje jedynie jakiejś płytki z 24 stykami i takim samym rastrem do gumki przewodzącej.
O rezultatach dam znać.

tuxcnc pisze:Dotarła suwmiarka 200mm.
Co ciekawe, suwmiarka jest za krótka.
Nie dużo, bo z 5mm, ale jest kłopot.
Trzeba stół przesunąć do oporu w lewo i montować listwę wysuniętą do maksymalnego możliwego położenia.

Aby uzyskać te brakujące 5mm wystarczy odkręcić zabezpieczenie na końcu suwmiarki ( dwie śrubki), wtedy daje sie dalej zsunąć, problem tak, że nie ma jak złapać wtedy za koniec, ja mysle nad dorobieniem takiej blaszki łapiacej za te dwa otwory pozostałe po tym zabezpieczeniu, ale może byc problem podfrezować w tym miejscu, może dremelkiem kamykiem pójdzie. Przy okazji przetestowałem, suwmiarka 200mm daje stabilnie pomiar przy zdejmowaniu do 260mm , a suwmiarka 150mm do 200mm, potem rozdzielaja się.
Można też odciąc szczęke pomiarową i suwmiarka przesunie sie tez poniżej zera w lewą stronę tam jest ok 13 mm naklejonego pola pomiarowego. Ale tego nie testowałem. Teoretycznie więc mozna z suwmiarki 150 wyciągnąć ok. 213mm, a z 200 ok. 273mm. Kwestia dorobienia listwy z jednej i z drugiej strony tak aby częsc pomiarowa mogła na nie wejśc i całosc była stabilna.

Pozdrawiam

Wiesiek

[ Dodano: 2011-03-12, 15:31 ]
Rozebrałem jedna 150 suwmiarkę. Składa się głównie z jednej dwustronnej płytki, po jednej stronie jest część współpracująca z czujnikami? na listwie suwmiarki. Z drugiej strony płytki jest reszta elektroniki. Ale to co mnie najbardziej interesuje to jest tam pole stykowe na którym jest połozona gumka przewodząca do wyświetlacza LCD.
Kombinuje teraz jak przedłuzyc te pole stykowe i całą obudowe z wyswietlaczem umiescic w dowolnym innym miejscu. W to pole stykowe mozna podlutować wiazke kabelków, całość zalać czymś wodoodpornym. Wiązkę z kolei można wlutowac do dorobionej płytki z polami stykowymi do wyswietlacza i całośc zmontować w oryginalnej plastikowej obudowie suwmiarki. Kwestia jak dorobić te pola stykowe? Mozna zamówić, ale czy te styki musza być złocone? Nie wyglada aby oryginalne były złocone, to chyba czysta miedź. Ale jeżeli tak jest , to taka suwmiarka długo nie popracuje w mokrym srodowisku.
Mozna tez poszukac jakiejś płytki z telefonu starego komurkowego i wykorzystać pola stykowe od tamtych LCD.
Jednym słowem, poszukac jakiegoś zlomu, troche starannosci , lutowanie i mamy np. 3xDRO w prosty i tani sposób z oryginalnych obudów suwmiarek . a sama suwmiarka jest lepiej zabezpieczona przed chłodziwem.

Wiesiek

Jeśli chodzi o złodziejskie ceny, to wcale nie jestem przewrażliwiony.
Jeśli ten sam model jest oferowany za osiemdziesiąt złotych i za dwieście (dziś na Allegro takie dwie oferty widziałem), to trudno to wolnością gospodarczą nazwać.

Przepraszam, że nie na temat, ale to sprawa mimo wszystko ważna, nie wiem w jakim wieku jest kolega, ja mam 48 lat, pamietam czasy PRLu, nie mówię, że teraz jest idealnie...nawet bardzo nie idealnie. Ale sprawa cen i swobody ich kształtowania to podstawa wolności i wolnego rynku. Warunek jest taki aby w innych sferach równiez była wolnośc gospodarcza. jak kolega sobie wyobraża cene takiej suwmiarki, jakis urząd do spraw cen? To juz przerabialismy i zapewniam, w takiej sytuacji na 100% kolega nie byłby zadowolony, byłoby albo stale drogo, albo brak byłoby towaru. Polecam oprócz blogów technologicznych poczytac troche blogi gospodarcze i troche podedukować sie w tym temacie.

Pozdrawiam

Wiesiek[/quote]

[ Dodano: 2011-02-27, 20:22 ]
Adam, fajne masz projekty, ale zainwestuj w aparat, polecam olympus camedia c-725 , c-745, mimo 3mln pikseli robia swietne zdjęcia, a taki aparat mozna kupic za ok. 150 zł.. Deklaruję Ci 70 zł dotacji...Potem ponownie zrob zdjęcia.

Pozdrawiam

Wiesiek

E tam, zaraz okrada. kazdy ma prawo do wystawiana własnych cen, to kwestia wolności. Nikt ci pistoletu do głowy nie przystawia abyś kupił
Poszukaj dobrze, ja znalazłem 200mm za 38 zł , a 300mm za 110 zł.
Można też zamocować mimo wszystko krótką suwmiarkę z przesuwanymi punktami zaczepów. Zwykle chyba większość robót jest w obszarze 150x150mm. Jeżeli będzie coś większego...to trudno
Też mam Zosię i do wiercenia jest fajna, do frezowania trzeba nad nią popracowac.

Pozdrawiam

Wiesiek

Nie chciałem cie urazic, nie uwazam, ze leniuchujesz, zreszta to nic złego Twoje wyjasnienie trafia do mnie, oczywiście warto zlecać różne roboty innym, natym oparta jest nasza cywilizacja, a samemu zająć sie tym na co mamy w danym momencie ochote. Chodziło mi tylko o to, ze da sie to zrobić w garażu

Pozdrawiam

Wiesiek

mike217 pisze:To ja u Ciebie zamawiam wtedy te bębenki skoro zrobisz mi podział na 40 części od piły tarczowej albo " Zębatki"

OK, rozumiem, tylko uważam, że da się zrobić w warunkach amatorskich. Zębatka 40 zebów to nie problem. A tak z ciekawości, po co kupujesz sobie maszynki jak i tak chcesz zamawiać wyroby? Możesz przecież też zamówić wiercenie, toczenie i frezowanie?
Można zlecic komuś z braku czasu, lenistwa itp. Ale nie mów że się nie da.

Pozdrawiam

Wiesiek

[ Dodano: 2011-02-19, 12:40 ]
piła tarczowa 40 zębów

Po co podzielnica, wystarczy zębatka o 10 zębach, albo piła tarczowa jako index.
http://homepage3.nifty.com/amigos/stamp ... lder-e.htm
http://homepage3.nifty.com/amigos/divid ... tand-e.htm
takim narzędziem robimy kreski:
http://homepage3.nifty.com/amigos/small ... tter-e.htm
Jedno narzedzie robi drugie, zobacz jak zwykła zebatka i frez tarczowy wystarczy jako podzielnica do zrobienia koła przekładni i koła z podziałką:
http://homepage3.nifty.com/amigos/index ... able-e.htm

A nie chcesz zamienić sie na Zosię ? Ile zapłaciłeś?

A posuw, normalnie silnik np. krokowy i już