Znaleziono 3 wyniki

autor: FDSA
22 wrz 2015, 14:04
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Stół podcisnieniowy
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10811

No to wlasnie o takiej powierzchni mowie... jak sie przypomnisz to jak skoncze z aluminiu to moge Ci testa zrobić.

Co do chlodziwa to takie ratowanie sie bylo.... po 6 godzinach aluminium na tyle sie caly uklad chlodzenia wrzeciona zagrzal, że mi wrzeciono wyszlo z 40 stopni ktore uznaje jako graniczne. Ponieważ frez i tak z racji zaglebienia chodzil zupelnie zalany emulsja to wspomoglem chlodzenie wrzeciona lejąc tam gdzie grzeje sie najbardziej czyli po łożyskach. Temperatura spadła o 5 stopni wiec doraźnie problem zostal rozwiazany ;-).

Pozdrewiam
FDSA
autor: FDSA
22 wrz 2015, 11:08
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Stół podcisnieniowy
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10811

Kolego syntetyczny... jest spora różnica. Jak frezujesz na ciągłym chłodzeniu (nie ma znaczenia czy woda czy emulsja) można frezować na dużo wyższych obrotach co za tym idzie powierzchnia jest dużo lepsza.


A z mojej bajki to Wam pozazdrościłem... :)

Jako że dotychczasowy stół nie dał rady przy aktualnej robocie to od wczoraj zacząłem robić nowy.... dzis mam nadzieję skończę.

Tylko czemu tych gabarytów maszyny ciągle mało - stół podciśnieniowy mocowany na podciśnieniu... ;-)



Pozdrawiam FDSA
autor: FDSA
22 cze 2015, 14:05
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Stół podcisnieniowy
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10811

Tak zaglądnąłem i może tym razem ja Ci Kamarze pomogę...

Używam stołu podobnego to Twojego zamysłu do frezowania konkretnych elementów od dawna.. w tym alu jak i bardzo małych elementów wielkości np 10-15mm z ABSu.

Używam vaku pompy dwustopniowej 0.75 kW. wysysa do zera praktycznie. Jak frezuję to pompa tak czy inaczej chodzi 100% czasu. Wszelkie próby wyłączania w trakcie raczej średnio się sprawdzały.

Doświadczenia:

Jak przyssie to Panie z krajówek mogą pozazdrościć jak sądze :P ale mała wydajność pompy powoduje że trzeba dobrze uszczelniać i to dosłownie.

Mam dwa sposoby...

1.
Do plastiku na stole podciśnieniowym mam bolce ustalające na które zakładam matryce z PCV pienionego o otworach pasujących do detalu tak żeby nawet po wycięciu wszytko pozostawało przyssane i nie było możliwości żeby przecięcie po otworze rozszczelniło stół.

2.
W zależności od wielkości elementu i dopasowania do stołu sprawdza się albo na samym stole albo na matrycy rowek w który ułożysz sznur gumowy uszczelniający i na to kładziesz coś co potrzebuje mocnego mocowania.

Ogólnie wiara, że jakiekolwiek większe frezowanie może być opędzone na zasadzie położę i będzie się trzymało pozostanie wiarą i można moim zdaniem wsadzić ją miedzy bajki chyba ze ktoś ma pompę o bardzo dużej wydajności a siły frezowania są takie ze i bez trzymania by poszło.

Jeszcze taka uwaga... przy frezowaniu najmniejszym problemem jest przesuwanie materiału. Poliwęglan 5mm 150x150 przyssany 700mbar już jest nie do przesunięcia ręcznie. Problem zaczyna się z podnoszeniem materiału jeśli ten jest mało sztywny. Frez go podnosi i przez to następuje rozszczelnienie całego stołu.
Dla konkretu PCV pienione frez 2mm 12 000 rpm 1300mm/min zagłębienie 6mm. Przy elementach wielkości min 200x100 ciśnienie 650-700mb zakładam graniczne na frezowanie a w zasadzie już po nim z wyfrezowanymi detalami i tym co się przy okazji rozszczelniło. Przy elementach mniejszych wypada nie wychodzić z 500mbar a elementy wielkości 10x20 to w ogóle schodzę na 100mbarów i skrobie po 0.5mm.


Pozdrawiam
FDSA

Wróć do „Stół podcisnieniowy”