Panowie - dziękuję za kilka ostatnich postów ale zagłębcie się w temat odpoczątku... sposób z wkrecaniem nieprzelotowych otworów jest super... przedyskutowany był na pierwszej stronie tematu

Temat został pociągnięty dalej z pytaniem co w sytuacji kiedy głębokość wybranej kieszeni nie pozwala na gwintowanie otworu - np 3-4 mm.

Taśma odpada - aluminum to nie pienione PCV a frez fi8 jadący kilka mm kwadratowych aluminium to konkretna siła przyłożona do detalu

Skrobanie po 0.1 mm też odpada bo pozostawia ślady po kazdym przejeździe... wiec jakość nie ta.

Wrócę do wpomnianego podciśnienia- gdybym zrobił specjalnie pod konkretną obudowę łapę ciśnieniową i mocował to mocnym podcisnieniem? czy to sie może sprawdzić? Kiedyś na materiale widziałem odcisk łapy podcisnieniowej fi około 150-200 jako uchwyt zdajesię do szlifierki magnetycznej... Nie widziałem samego urządzenia no ale moze jakoś się tak da??

Napisałem gdzieś wcześniej... interesuje mnie obróbka przynajmniej 10cm^3 na minutę... super by było dwa razy tyle. Więc na pewno nie po 0,2 mm. Standardowo jadę do 10 mm zagłębienia i do połowy szerokości freza czyli do 4 mm szerokości skrawania.

Już nie bardzo mam czas na bawienie się w głaskanie materiału więc taśma klejąca czy też klej odpada.

Pozdrawiam
FDSA

Lżejsze rzeczy to bym przytrzymał rękoma a tutaj jakbym się nie streszczał to będzie lipa bo nie zdążę przełożyć łap za 10 sekund Ostatnio mi maszyna mocno przyspieszyła

Jest jeszcze sposób aby zrobić to z grubego kawałka i faktycznie złapać w imadło... a potem to co złapane zebrać tylko ze to spora strata materiału

kamar pisze:Obrabiasz dwa przeciwległe boki i przekładasz łapy.

No właśnie tutaj nie bardzo bo chciałbym ostatni przejazd walnąć "w kółko" żeby mi nie wyszły załamania na łączeniu prostej z zaokrągleniem na rogu.

No dobrze.. ale jak wyciąć po zewnątrz nie mogący wywiercić otworu w środku?

Chyba żeby nie przelotowe otwory gwintowane i przykręcać do czegoś co mi pozwoli potem złapać łapami... w sumie ma to sens

Dzięki. Tutaj pomoże bo wysokości mi nie brakuje. Natomiast już na przyszłość... jakie są inne opcje w sytuacji kiedy np mamy do wybrania tylko 5mm i nie ma jak zrobić gwintowanego otworu nie przelotowego??

Naszedł mnie pewien problem...

Otóż potrzebuję zrobić obudowę z litego kawałka aluminium. Nie mam rysunku ale obrazowo ma być to "mydelniczka" czy "kwadratowa miska" tzn ma mi powstać prostopadłościan bez jednej ściany z wybranym środkiem.

Problem zaczyna się w momencie gdy chcę mieć zaokrąglone zewnętrzne kanty patrząc od strony wybranego środka. Nie ma problemu z wybraniem środka bo materiał zamocuje normalnie do stołu T-owego. Natomiast jak zamocować materiał żeby za jednym razem objechać go w koło? Do tej pory nie miałem problemów bo zawsze w dnie obudowy były jakieś otwory przez które przykręcałem materiał. Teraz takowych otworów nie posiadam.

Jest jakiś sposób na zamocowanie tego? Może jakieś podciśnienie mocne? Mocowanie musi być dość konkretne bo chciałbym zjadać około 15-20 cm sześciennych / min.

Pozdrawiam
FDSA