No w sumie racja.. długoterminowego trzymania wymiaru nie wziąłem pod uwagę dzięki za zwrócenie uwagi

Pozdrawiam
FDSA

Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł.

Decyzja o tekstolicie jako materiale konstrukcyjnym już w zasadzie zapadła natomiast chodzi mi o podstawę. Zamiast ramy z ceownika i na to płyty tekstolitu może skleić ze sobą kilka płyt MDF. Jeśli całość będzie miała na 10cm przy wymiarach rzędu 500x500 to chyba końmi tego nie zegną Co sądzicie o zastąpieniu stali płytami MDF? Kombinuję jak zbudować maszynę przy jak najmniejszym udziale osób trzecich a jeśli można by postąpić w ten sposób to odpada mi spawacz

Pozdrawiam
FDSA

Postaram się w takim razie opisywać co się dzieje

Dziś niedziela wiec zadam kilka pytań bo pewnie wielu dziś tu zaglądnie.

Konstrukcja metalowa byłaby na pewno sztywna. Natomiast urodził mi się w głowie inny pomysł -> da o niebo lepsze rezultaty wykonawcze. Tzn płyta tekstolitu lub innego sztywnego materiału do przedyskutowania.

Biorąc grubą (np20-30) płytę mogę zrobić tak:

Pospawać ramę z Coewnika. Przykręcić gęsto płytę do takiej ramy i to położyć na fezarkę tak aby mi zrobili idealną powierzchnie wyjściową. To tego przykręcić bramę przez klocki z tego samego materiału. Łączenia klejono skrecane - lubie taki sposób bo jest szytwny i szybko się składa

Większość do zrobienia w domu piłką wiertarkę i klockiem z papierem ściernym. Przy takim rozwiązaniu ograniczył bym się do 10 -15 cm wysokości w zamian za prostotę wykonania.

Jak się ma takie pospawanie ramy do potrzeby późniejszego odprężania???

Pozdrawiam
FDSA

Szczerze współczuję że wtopiłeś a i gratuluje i cieszę się że nie wtopiłeś za wiele ale na przyszłość proszę przeczytaj to co piszę w postach powyżej i ponowię prośbę o konstruktywną krytykę z uzasadnieniem tak abym mógł modyfikować wg rad moje poglądy a nie pisanie - stary zejdź na ziemię.

Z pomocy spawacza czy tokarza mogę skorzystać za przysłowiową "flaszkę"... a mówiąc ogólnie jak już sugerowałem 4000 to kasa na części mechaniczne do zbudowania maszyny leżące na kupce a nie praca włożona w budowę.

Pytałeś o silniki to 90zł kosztuje silnik 2 Nm który uważam wystarczy do pracy bez kładzenia nacisku na szybkość pracy.



Pozdrawiam
FDSA

To może najlepiej będzie jak opiszę co mi się urodziło w głowie jeśli chodzi o moją kalkulację ceny po najmniejszej linii oporu wzięte z allegro:

Konstrukcja ze stałą bramą


Śruby kulowe 16x5 2mb -> 360 zł
Nakrętki kulowe pojedyncze 3szt. -> 780zł
Silniki -> 270 zł
Sprzęgła -> 150 zł
-------------------------
1560zł


Wałki podparte 20mm 4mb -> 600zł
Łożyska 20mm 12szt. -> 420 zł
-------------------------
1020zł


Łożyska pod śruby 6 szt.
Poliamid na wszelkiego rodzaju mocowania oprawy łożysk itp
-------------------------
120zł


------------------------------------------------
W sumie: 2700 zł

Pozostaje mi 1300 zł na ciężki do skalkulowania dla mnie materiał na konstrukcję choć wydaje mi się ze pozostało bardo dużo na ten cel.

Proszę o konstruktywną krytykę powyższego.

Pozdrawiam
FDSA

pasierbo pisze:Możesz się lekko zdziwić. Chyba że masz spory magazyn częsci własnych pod ręką, ale jak policzyć każdą pierdółkę typu kable wyłączniki krańcowe prowadnice, łożyska, szafka, śrubki. Wychodzi tego koło setki i dochodzą jeszcze przesyłki jeżdżenie za tym i za tamtym. A nie daj coś się nie powiedzie.

Z zawodu jestem elektronikiem... wszystkie sterowniki krańcówki kable itd walają sie u mnie pod nogami licząc 4000 zł mówię o samej mechanice. Niczym więcej. tak więc te 4 tysiące mają wystarczyć na konstrukcję, śruby z nakrętkami, prowadnice z łożyskami i tyle. Ponieważ posiadam już jedną frezarkę (tyle że z za małym polem roboczym na ten moment już) to osadzenia łożysk np. wyfrezuję sobie sam.

Wg. powyższego pozostało że będę musiał naskrobać ploter. Prosiłbym o przerodzenie się tematu w rady mądrzejszych na temat konfiguracji maszyny - jak najlepiej wykorzystać te 4000 zł tak jak napisałem wyżej na samą konstrukcję mechaniczną.

Z góry dziękuję

Pozdrawiam
FDSA

Kolego Kajos - mogę poprosić o rozwinięcie tematu? nie twierdzę że pozjadałem wszystkie rozumy ale kalkulacja jest prosta... jeśli np te zruby się do niczego nie nadają to poprostu o tym napiszcie... bo sądzę że z takich drwin ani wam nie przybędzie mojego szacunku jako do fachowców ani mi nie przybędzie nie zmarnowanych pieniędzy

Więc panowie... proszę o pisanie wprost nie obrażę się

P.S. To że nie da się kupić za takie pieniądze już przekalkulowałem więc nie podlega to dyskusji dziękuję za rade.

Pozdrawiam
FDSA

euro.sm pisze:Ale te 4000zł to za same śruby kulowe?

Śruba:
http://allegro.pl/sruba-kulowa-gwint-ku ... 70773.html

Nakętka:
http://allegro.pl/sruba-kulowa-nakretka ... 70774.html

Średnio daje do 500 zł za oś. Pomijam mocowania łożyska itd bo to sobie zrobię na mniejszej frezarce. 4000 - 1500 = powyżej 2500 na resztę.


Reszty kalkulacji nie będę przedstawiał natomiast jest to całkiem realne.

oprawcafotografii:

Bardzo dziękuję za propozycję natomiast nie mam zaufania do drewna a śruby trapezowe już mnie raz "zawiodły" więc pora przetestować powyższe wynalazki



Pozdrawiam
FDSA

Przyszła potrzeba większych elementów więc jak w temacie z parametrami:

-Pole robocze 600x400x200(300)
-Realna dokładność 0,2 mm (nieprzekraczalne) choć byłoby miło 0,1mm
-Głownie frezowane będą tworzywa sztuczne wszelakiej twardości ale czasem byłoby miło mieć możliwość frezować w aluminium.
-Sterownik i oprogramowanie nie są mi potrzebnne - grunt żeby silniki były jeśli miałaby być gotowa.

Zdaje sobie sprawę z tego że w takiej kwocie nie wejdę do sklepu, nie podam powyższych parametrów i nie wyjdę z maszyną. Za taką kasę można już zbudować coś ze śrubami kulowymi i konkretną konstrukcją tylko średnio u mnie akurat z czasem Dlatego chciałbym poprosić o radę bardziej doświadczonych.

Z góry dziękuję za rady
Pozdrawiam
FDSA