Znaleziono 4 wyniki

autor: IMPULS3
05 maja 2016, 21:14
Forum: Na luzie
Temat: Jak to dalej będzie wyglądać?
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1087

mc2kwacz pisze: Czy to by miało oznaczać, że nie ma być doktorów, docentów i profesorów?
Właśnie tak, w tej chwili jest rozdawnictwo tytułów i mam troche podejrzenie ze dlatego że raz ładnie się póżniej przedstawia takie fakty społeczeństwu, a dwa to podnosi prestiz uczelni czy danej instytucji. Natomiast nic więcej nie wnosi.
Takie mam zdanie, że tytuł naukowy a raczej kolejne stopnie powinny być już tylko za wyniki w nauce i to bardzo konkretne a nie tak jak teraz "karierą" do kolejnego stopnia. Trochę jak w wojsku czy policji za wysługę lat.
autor: IMPULS3
05 maja 2016, 19:35
Forum: Na luzie
Temat: Jak to dalej będzie wyglądać?
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1087

mc2kwacz pisze:Nie specjalnie rozumiem co miałby oznaczać "postęp technologiczny wśród profesorów"
To był mój skrót myślowy, :mrgreen: a chodzi o to ze nie jest to wyznacznik osiągnięć naukowych, inaczej nie ma zależności pomiędzy tytułem a np. wielkimi odkryciami. Oczywiscie chodzi o osoby które ten tytuł już mają, a nie które mogą go dopiero otrzymać, czyli nie ma tej ciągłosci osiagnieć osób z tym tytułem.
mc2kwacz pisze: Nawet jeśli pasuje jak ulał do pracy "naukowej" na uczelniach.......
Taaaa, bo gdzieś indziej to juz co innego, ha, ha, ha. Zdarza sie że pracę doktorską ktoś robi na podstawie swoich nowatorskich badań ale to znikoma część. Mowa o badaniach ważnych a nie jakiś głupotach.
mc2kwacz pisze:Kluczowe kroki postępu dokonują się praktycznie wyłącznie dzięki naukowcom. Co nie znaczy że nie dzięki inżynierom.


Ależ tego nikt nie kwestionuje, tylko błędem jest kłanianie się w pas tylko dlatego ze ktoś ma jakiś tytuł choć czasem nawet nie wiadomo za co. :) Tytuł nic nie znaczy, ważne są osiagnięcia czy odkrycia. Tylko to.
autor: IMPULS3
05 maja 2016, 07:37
Forum: Na luzie
Temat: Jak to dalej będzie wyglądać?
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1087

Areo84 pisze: własnej wyimaginowanej wielkości, bo chyba masz z tym jakiś problem.
Ale to poczucie wielkości to zazwyczaj po drugiej stronie kompa. W rzeczywistości zapewne cieniutko się chłopina ma. :)
mc2kwacz pisze:Z tego co zostało napisane wynika, że będąc głąbem można być bez problemu mechanikiem, tokarzem i dekarzem. Oraz uprawiać wiele innych zawodów, nazwijmy to "prostych".
Profesorem dla odmiany być się nie da, nawet wymęczonym.
Jakbys miał ciut wiedzy czy inteligencji to wiedziałbyś że tytuł osiaga sie pisząc coś na określony temat. I nie jest to wiedza tajemna tylko po raz kolejny kopiowana. A jak Ci mało to zazwyczaj czy nawet bardzo często zdawana w gronie swoich znajomych bo wszelkiej maści doktoranci są pracownikami danej uczelni. Dalej jest podobnie. Mówiac najprościej to w większosci towarzystwo wzajemnej adoracji. :)
Gdyby tytuły coś znaczyły to mielibyśmy postęp technologiczny wśród profesorów bardzo wysoki, a tak nie jest. Nawet całkiem spora część wynalazków odbywa się przez ludzi z mgr,inż. Pomijam profesorów teoretyków jakiejś politologii bo to już tylko gadanie niczemu nie służące...

Gdyby tytuły były dawane za prawdziwe osiągnięcia naukowe to wtedy byłby przesiew prawdziwy tych co gadają od tych co coś potrafią.
autor: IMPULS3
04 maja 2016, 21:54
Forum: Na luzie
Temat: Jak to dalej będzie wyglądać?
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1087

mc2kwacz pisze: chcesz być kimś więcej niż zwykłym głąbem mechanikiem samochodowym, spawaczem, dekarzem czy tokarzem,
Zawsze można zostać teoretykiem od wszystkiego. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wróć do „Jak to dalej będzie wyglądać?”