Znaleziono 2 wyniki

autor: IMPULS3
14 maja 2016, 18:40
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Sztywność weldon a ER32
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 5274

hmax pisze:Hmm....
Mam wrażenie że się naśmiewacie.
Wrażenie dobre. :)
hmax pisze:Gdyby nie było drgań podczas frezowania jedyny słyszalnym dźwiękiem byłyby spadające i odbijające się wióry. Drgania zawsze powstają i muszą być gdzieś skompensowane, albo na materiale obrabianym albo na jakimś elemencie oprawki mocującej.
Wymyślasz jakieś nowe teorie. Własnie chodzi o to aby uniknąć owych drgań. Dlatego stosuje się jak największe sztywności w maszynach, narzędziach i wreszcie samym mocowaniu materiału. A nawet samą obróbkę ustawia się tak aby wszelkie przewężenia robić na końcu.
Gdyby tak było jak piszesz to obrabiałbyś wielkie gabaryty wielkimi narzędziami zamocowanymi na delikatnych trzpieniach na maszynie z delikatnymi prowadnicami a ewentualnie wielkim korpusie samej obrabiarki. A jest odwrotnie.
Oprawka nic Ci nie kompensuje, stożek tulejki jest oparty całościowo w oprawce a jego walec na frezie. I im mocniej zaciśniesz tym więcej zbierzesz.
autor: IMPULS3
14 maja 2016, 14:24
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Sztywność weldon a ER32
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 5274

hmax pisze:Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.
Zawsze myślałem że dąży się do największej sztywności narzędzia a tu traka niespodzianka. :roll:

Wróć do „Sztywność weldon a ER32”