Sztywność weldon a ER32
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 maja 2016, 10:18
- Lokalizacja: Kalisz
to zależy
To zależy.
Jak chcesz stosować głowicę na płytki wymienne załóż narzędzie w Weldona.
Jak będziesz używał węglika zastosuj ER-kę.
Jako ciekawostkę podam dwa przykłady.
Mój kolega robił doktorat gdzie jednym z aspektów było doświadczenie na CNC mające na celu wykazanie wpływu typu mocowania (oprawki) na trwałość (zużycie krawędzi tnącej).
Warunki były identyczne dla każdego przypadku - materiał, maszyna, mocowanie materiału obrabianego, parametry itd.
Jedyna zmienną były oprawki mocujące frezy pełnowęglikowe. Najsłabszym wynikiem okazał się być własnie Weldon, najlepszym, termokurcz, pośrednim ER-ka (biorąc pod uwagę jakość/cena to rozwiązanie najkorzystniejsze dla użytkownika).
Drugi przypadek - pewien technolog na siłę chciał usztywnić układ materiał-narzędzie.
Najbardziej optymalnie zamocował płytę prostokątną - oparcie na prawie całym spodzie-nisko,dwa boki ustalone i płyta mocowana na śruby do dołu.
Frez był mocowany w krótkiego Weldona, śruba mocująca w pierścieniu oprawki.
Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.
Ot tak to wygląda w obróbce, każda systacja jest inna....
Jak chcesz stosować głowicę na płytki wymienne załóż narzędzie w Weldona.
Jak będziesz używał węglika zastosuj ER-kę.
Jako ciekawostkę podam dwa przykłady.
Mój kolega robił doktorat gdzie jednym z aspektów było doświadczenie na CNC mające na celu wykazanie wpływu typu mocowania (oprawki) na trwałość (zużycie krawędzi tnącej).
Warunki były identyczne dla każdego przypadku - materiał, maszyna, mocowanie materiału obrabianego, parametry itd.
Jedyna zmienną były oprawki mocujące frezy pełnowęglikowe. Najsłabszym wynikiem okazał się być własnie Weldon, najlepszym, termokurcz, pośrednim ER-ka (biorąc pod uwagę jakość/cena to rozwiązanie najkorzystniejsze dla użytkownika).
Drugi przypadek - pewien technolog na siłę chciał usztywnić układ materiał-narzędzie.
Najbardziej optymalnie zamocował płytę prostokątną - oparcie na prawie całym spodzie-nisko,dwa boki ustalone i płyta mocowana na śruby do dołu.
Frez był mocowany w krótkiego Weldona, śruba mocująca w pierścieniu oprawki.
Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.
Ot tak to wygląda w obróbce, każda systacja jest inna....
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Zawsze myślałem że dąży się do największej sztywności narzędzia a tu traka niespodzianka.hmax pisze:Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8199
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Mamy globalne ocieplenie - świat się zmienia.IMPULS3 pisze:Zawsze myślałem że dąży się do największej sztywności narzędzia a tu traka niespodzianka.hmax pisze:Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Posty w temacie: 3
Re: to zależy
Nawet w sztywnym układzie geometria narzędzia bądź kiepski stan ostrza wywołuje wibracje:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 maja 2016, 10:18
- Lokalizacja: Kalisz
ironia
Hmm....WZÓR pisze:Mamy globalne ocieplenie - świat się zmienia.IMPULS3 pisze:Zawsze myślałem że dąży się do największej sztywności narzędzia a tu traka niespodzianka.hmax pisze:Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.![]()
Mariusz.
Mam wrażenie że się naśmiewacie.
Spróbuję wyjaśnić dokładniej.
Nie mówiłem tutaj o drganiach o amplitudzie np. 0,1 czy nawet 0,01mm.
Chodzi o mikro drgania które są zawsze podczas pracy narzędzia.
To jest podstawowe prawo fizyki - akcja reakcja (przyczyna i skutek jak to powiedział jeden koleś w Matrixie)

Gdyby nie było drgań podczas frezowania jedyny słyszalnym dźwiękiem byłyby spadające i odbijające się wióry. Drgania zawsze powstają i muszą być gdzieś skompensowane, albo na materiale obrabianym albo na jakimś elemencie oprawki mocującej.
Mając idealnie proste drogi nie potrzebowalibyśmy wahaczy ani amortyzatorów, jedziesz prosto i auto trzyma się idealnie drogi. Ale pierwszy zakręt i leżysz na plecach - czemu?,bo układ nie przeciwstawił się sile odśrodkowej jaka powstaje przy skręcaniu, nie było reakcji, kompensacji sił itp.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Wrażenie dobre.hmax pisze:Hmm....
Mam wrażenie że się naśmiewacie.

Wymyślasz jakieś nowe teorie. Własnie chodzi o to aby uniknąć owych drgań. Dlatego stosuje się jak największe sztywności w maszynach, narzędziach i wreszcie samym mocowaniu materiału. A nawet samą obróbkę ustawia się tak aby wszelkie przewężenia robić na końcu.hmax pisze:Gdyby nie było drgań podczas frezowania jedyny słyszalnym dźwiękiem byłyby spadające i odbijające się wióry. Drgania zawsze powstają i muszą być gdzieś skompensowane, albo na materiale obrabianym albo na jakimś elemencie oprawki mocującej.
Gdyby tak było jak piszesz to obrabiałbyś wielkie gabaryty wielkimi narzędziami zamocowanymi na delikatnych trzpieniach na maszynie z delikatnymi prowadnicami a ewentualnie wielkim korpusie samej obrabiarki. A jest odwrotnie.
Oprawka nic Ci nie kompensuje, stożek tulejki jest oparty całościowo w oprawce a jego walec na frezie. I im mocniej zaciśniesz tym więcej zbierzesz.
-
- Posty w temacie: 3
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 51
- Rejestracja: 21 lut 2007, 23:05
- Lokalizacja: B-stok
Polecam trochę zagranicznej lektury na temat wyboru między oprawkami zaciskowym ER a Weldon.
Ultimate Guide to Selecting Toolholders for Milling
oraz
Metal Cutting Theory And Practice od strony 362
Ultimate Guide to Selecting Toolholders for Milling
oraz
Metal Cutting Theory And Practice od strony 362