Znaleziono 36 wyników

autor: IMPULS3
26 cze 2016, 10:42
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

pukury, kamar, , przemyślę, :) na razie dzięki, rzuciliście nowe światło, bo jak mam się męczyć to.... :)
autor: IMPULS3
26 cze 2016, 10:04
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

pukury pisze: impuls3 - z tymi ssd to ostrożnie .
nie takie to cudo jak się wydaje - miałem parę problemów.
zaleta to cisza , prędkość i wymiary.
jak już mieniać to na jakieś serwerowe - do ciągłej pracy.
.
Ok, dzięki za poradę, wezmę to pod uwagę, choć pewnie z ciekawości kupię i potestuję. :)
autor: IMPULS3
25 cze 2016, 23:01
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

dragon44 pisze:Już kiedyś się z kimś o to sprzeczałem na forum... Budujecie maszyny za kilkadziesiąt tysięcy, a żal Wam pięć stów na komputer i pakujecie dziesięcioletnie komputery do maszyn... Przecież dzienny przestój maszyny kosztuje więcej niż ten zasrany komputer...
Wszystko się zgadza, tylko że ja również mam w tej chwili 3 maszyny pod linuxem na starym Dellu i dwie na HP i działa perfekcyjnie. Wszystko przez port LPT i wszystkie sterowania od Marka i bez problemów przy uruchamianiu. I aby nie było że coś tam jest kombinowane to asem z informatyki nie jestem i konfigurację robię podstawową. :) Przedwczoraj roztaczałem 63 koła pasowe i jedyne co robiłem to musiałem czasem dodać setkę w offsecie bo wiadomo, zużycie płytki, czy rozgrzewanie maszyny.... Ale wszszystko działa idealnie. I uwierz mi że gdybym miał choćby 2-3 buble z winy żle działającego kompa to wyleciałby bez zastanowienia. A póki co to jedyna rzecz co mi pada to twarde dyski, ale po niedzieli zamówię dysk SSD i dalej będe się bawił.
autor: IMPULS3
25 cze 2016, 16:52
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

syntetyczny pisze:Latency test zrobiony
Rozumiem problem, ale sam nigdy nawet tego nie sprawdzam a maszyny pracują prawidłowo. :)
bartuss1 pisze: włączony jest tylko jeden sterownik
Czyli rozumiem że i falownik też wyłączony. Moze masz za szybkie przyśpieszenia i nie wyrabia silnik?
autor: IMPULS3
10 gru 2015, 16:29
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

Bardzo ładnie, tylko ta maszyna to powinna frezować w jednym przejściu. :)
autor: IMPULS3
07 gru 2015, 12:59
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

bartuss1 pisze:dzisiaj wszyscy kombinuja jak tu zarobic, zwłaszcza ze nie wszyscy mają produkcje ciaglą
Tylko dlaczego jak nie masz co robic to nie robisz jakiegoś ploterka i w ogłoszenie nie puścisz? Skoro i tak się tym zajmujesz? Sterowania nie musisz od razu montować więc kilka stówek mniej do inwestowania. I jakoś nie chce mi się wierzyć że przy dobrej cenie nie sprzedałbyś co najmniej jednego na rok.
autor: IMPULS3
05 gru 2015, 10:19
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

bartuss1 pisze: potestować frezowanko
I nastepną zrobić dla siebie. :)
autor: IMPULS3
26 lis 2015, 07:58
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

Areo84 pisze:To ma być wersja profi, anie spod noża
To ma być podstawowa wersja pracująca a nie drąca uszczelniacze i dająca zajęcie co jakiś czas aby to remontować. :)
bartuss1 pisze:plytki viper sandvik pozwalają uzyskac powierzchnię o wyokiej gładkości, no ale troche to drogie
Jak robisz kolejną sztukę to parametry dobierzesz, ale jak to jest pierwsza i do tego toczenie z cienkich rur to życzę powodzenia. :)

Z restą szkoda mojego czasu abym bronił czyiś racji, bronić moge tego co sam piszę lub uważam a nie tego co czyiś fantazji. Już w dziale ;na luzie; coś mu jakieś białe myszki podpowiadały ale w tym temacie przeszedł samego siebie. :)
autor: IMPULS3
26 lis 2015, 07:00
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

ma555rek pisze:Impuls, dołączysz się do sprawdzenia bo dla Ciebie to ma być tydzień roboty?
Tylko postawię intelektualne wyzwanie - wymyśl warunki weryfikacji że masz rację że to tyle trwać musi.
Bo tydzień spać przy maszynie każdy potrafi.
Jesteś kompetentnym tokarzem i to powinna być dla Ciebie drobnostka.
Ty jesteś nienormalny skoro mi proponujesz wykonywanie twoich głupich pomysłów. No tego jeszcze nie było. W 4 godziny nie da się zrobić poprawnego siłownika. Nawet jak to ma być wersja nurnikowa to i tak wytaczać trzeba też środek rury bo nikt nie dostanie kawałków rury gotowych pod wymiar prowadzenia, zabezpieczeń i uszczelniaczy. Moja szlifierka do wałków ma podwyższoną wydajność i tym samym szlifownie rur nie jest zbyt szybkie. Z resztą jak ciągle piszesz o toczeniu to powodzenia bo jeszcze nawet najgorszego siłownika nie widziałem aby był toczony a nie szlifowany....
kamar pisze: Przetoczyć trzy kawałki rurki z dwoma deklami o łącznej długości poniżej metra w cztery godziny !! Ho, ho. :)
Tylko że ten co to wymyslil w swoim geniuszu niewiedzy nie wspomniał że każdy człon będzie miał inną siłę to troche slabe wykonanie powierzchni siłownika spod noża.... Poza tym w siłowniku powinny być prowadzenia pod kolejne człony, zabezpieczenia aby nie wypadały a to kosztuje sporę różnice średnic i cały plan tym samym jest bez sensu.

Ale dlaczego miałby to robić ktoś kto tego nie wymyślił to już nie rozumiem wcale. :shock:
autor: IMPULS3
25 lis 2015, 19:08
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52564

kamar pisze:żeby jego wypocin nie czytać,
No tak, ale jak się to czyta to nawet najlepsze kabarety wymiękają... Żałuj że nie znasz pełnej treści, niby niewielka strata ale.... :mrgreen:

Mój kolega -elektryk opowiadał mi kiedyś jak to zakładali u jakiejś ''Pani" oświetlenie na ścianie. W pewnym momencie weszła owa pani i mówią do niej aby zrobiła sobie więcej przyłączy bo będzie miała tam po prostu zbyt ciemno. Ona na to - panowie się nie znają , panowie tu tylko montują.
Oczywiście się już więcej nie oddzywali i skończyli co robili zgodnie z wizją owej pani.
Po pół roku ta pani przyjeżdza do nich z prośbą czy dało by się coś zrobić bo jest trochę ciemno....
Satysfakcję mieli póżniej sporą. :mrgreen:

Wróć do „czas na grzmota”