pukury, Kwestia co komu potrzebne, ja np. nie mam żadnego bo póki co nie potrzebuję... A skoro temat o tym to wszelkie sugestie może komus do czegoś się przydadzą...

oprawcafotografii pisze:WIdze jeden problem - lozyskowanie dzwigni tak dokladne,

Jak ktoś ma mozliwość to łożyskuje, a jak nie najprościej to widełki w kształcie literki V (takiej bądz odwróconej) i włozony w to wałeczek. Można go sobie docisnąć sprężynką albo czymkolwiek aby nie wyleciał ale to bardziej kwestia poprawnej konstrukcji. Tak się robi dokladne przyrządy.

oprawcafotografii pisze:Wiekszosc mowiacych o dzwigni ma na mysli takie rozwiazanie,
ktore oczywiscie mniejsza dokladnosc pomiaru:
{ALT}

No tak, ja mam na myśli raczej prymitywną wagę...

Inaczej, krótką część naciskasz a dłuzsza robi ruch większy więc jest dla nas dokładniejsza.

Tylko mała uwaga, wiekszosć tych projektów oparta jest bezpośrednio na dotyku, a wystarczy dodać ten dotyk poprzez dzwignie i mamy pomnożona dokładność o kilka razy co najmniej. Oczywiscie oś dzwigni przesunieta pod bok.