Znaleziono 5 wyników

autor: IMPULS3
14 gru 2012, 16:27
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 8025

MlKl pisze: Fabryki się stawia, żeby na nich zarabiać, a nie żeby do nich dopłacać.
Jak się chce aby byly nierentowne to tak się robi.
Nie mam sily już w tym temacie.
Jedno powiem że wierzysz tym co tak kłapia w telewizji, z resztą wszyscy co chodzą na wybory dają jednoznacznie do zrozumienia że im wierzą, ja nie chodzę bo mówiąc wprost brzydzę sie nimi. i nie prawdą jest że dlatego ze nie chodzę to nie mam prawa czegokolwiek powiedzieć,bo mimo że ich nie wybieram to oni ingerują w moje życie więc prawo mam.
Tyle w tym temacie. :smile:
autor: IMPULS3
14 gru 2012, 16:03
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 8025

Jak słoni nie będzie to gospodarke będzie ciężko odbudować. Nie jestem pewien ale słonie plywają. :smile:
Pokażcie mi państwo bez wlasnego przemyslu które jest gospodarczo mocne.
MlKl pisze:Państwo ma stworzyć warunki, żeby się opłacało w Polsce otwierać fabryki. I nic więcej.
A to komuś się chce w tym państwie? :smile: To chyba takie noworoczne życzenie.
Przecież caly ten kryzys nie wziąl się z niczego, tylko stąd że sie mniej produkuje a więcej importuje i to jest dopiero wyższa ekonomia z którą nikt nie może sobie poradzić.
autor: IMPULS3
14 gru 2012, 15:34
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 8025

oprawcafotografii pisze:IMPULS3 napisał/a:
MIKI dzisiaj już nie ma jakiejś niszy na rynku.


:) Mowisz? ;)
Chodzilo o niszę ''narodową'' a nie lepienie garnków bo ktoś chcial miec rękodzielo... :smile:
A jak kolega jest pewny tej niszy to proszę podać co to jest, za ile się sprzedaje i komu a wtedy pogadamy...
oprawcafotografii pisze:IMPULS3 napisał/a:

I nie rozumiesz do końca że jak nie ma dużych zakladów to nie ma też silnego państwa


Nie ma czego rozumiec - to bzdura.

Proste pytanie - byłeś choć raz w dużej fabryce?
Jakoś ja zawsze sobie znajduję własną niszę na rynku.
Miki, ja też mam co robić, ale nigdy nie nazwę siebie fabryką.
triera pisze:Np. w Japonii noże - kuchenne, myśliwskie, kolekcjonerskie...
są produkowane przez dziesiątki/setki małych, zwykle rodzinnych firm,
I co, mam rozumiec że na tych nożach tak japonia wyplynęla i liczy się w skali gospodarczej świata?

Gadacie jak ci ''wielcy'' w telewizji.
Wasze rozumowanie przelożylbym na taki przyklad przyrodniczy :smile: : lepiej mieć dużo mrówek bo one udżwigną ciężar wielokrotnie przekraczający ciężar swego ciala, niż jednego slonia bo on weżmie wielokrotnie mniej niż sam waży- a jakie jest drogie jego utrzymanie.
autor: IMPULS3
14 gru 2012, 09:21
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 8025

MlKl pisze:Nie stać nas na to, nawet jak okradamy wszystkich pracujących z 80% ich wypracowanych pieniędzy. Ale każda próba postawienia tego z głowy na nogi rodzi protesty odrywanych od koryta świń.

W chorej rzeczywistości funkcjonują chore zasady. Jeżeli państwo przekreśla rachunek ekonomiczny, dotując daną firmę, jej zarząd przestaje myśleć w kategoriach wypracowywania zysku, a skupia się na wyrwaniu jak największej dotacji. Nie ma żadnej motywacji do oszczędzania, do redukcji zbędnego personelu. Zakupy planuje na wyrost, wiedząc, że ktoś inny za to zapłaci. Tak dokłądnie było z LOT-em. Jego kłopoty ciągną się od lat, i wynikają wprost z państwowej kurateli.
No widzisz, a obwiniasz zaklady które po prostu tego nie wytrzymują.
MIKI dzisiaj już nie ma jakiejś niszy na rynku.
I nie rozumiesz do końca że jak nie ma dużych zakladów to nie ma też silnego państwa a przyklad to grecja czy hiszpania albo egipt. Z samych egzotycznych wakacji żaden kraj nie wyżyje.
MIKI ja patrzę na to też realnie bo pomimo że mam kilka gratów na których cos jeszcze mogę zarobić to wiem ze porównując sie do dużej fabryki jestem niczym pod względem jakielkolwiek roboty.
Tak tlumacząc na Twój język to trochę tak jakby Tobie zabrać cale oprogramowanie i kazano konkurować z Microsoft-em, pomimo że coś tam wiesz to bylbyś bez szans. Podobnie jest z gospodarką, wystarczy wylączyć tych dużych, a z malymi to już nie problem.
Jeszcze troche i sprzedadzą energetykę (bo się nie oplaci), a wtedy pogadamy o konkurencyjności naszego przemyslu jak za prąd zaplacisz 50 % swoich dochodów a resztę też oddasz w różnej postaci.....
Miki my jako naród to po za glupota to już nic nie możemy zaoferować, bo i glupoty już nikt nie chce. :smile:
autor: IMPULS3
12 gru 2012, 22:54
Forum: Na luzie
Temat: Ręce opadają...
Odpowiedzi: 122
Odsłony: 8025

Kowal pisze:Ręce to mi opadają jak na Forum CNC muszę czytac pierdoły o PLL - LOT
Się kolega dziwi, jak od 2005 roku napisal tylko 328 postów... :smile:

Wróć do „Ręce opadają...”