strikexp pisze:Jedyny problem to że energii elektrycznej nie da się zmagazynować i że jest dostępna okazjonalnie.

Naprawdę? To nawet mój rower ma jej dosć dużo do wykorzystania. Aktualnie 1KWh. A jak dołożę to i dużo wiecej.

upanie pisze: Narobisz się albo wydasz kupę kasy a okaże się, że żaróweczka w nocy się nie zaświeci bo za mało wiało.

Jakby się co wieczór swieciła to byś sie przyzwyczaił i nie było by satysfakcji.

upanie pisze:Nie chodzi o wygórowane ambicje a o jakikolwiek sens.

Pisząc o ambicjach mam na mysli że chcemy mieć ileś tam KW mocy. Ale gdy zmienimy ambicje na waty to jest to do zrobienia. Byleby bylo gdzie to magazynować a póżniej wieczorkiem cieszyć sie własnym zasilaniem żaróweczki.

upanie pisze:Prawda jest taka, że nisko wiatr wieje "nieodpowiednio" dla elektrowni wiatrowych

Dla wygórowanych ambicji tak, ale te małe co są przy drogach i laduja np. oswietlenia przejść kręcą się calkiem calkiem.
Dla amatorów to lepiej za duże śmiglo i za mala prądnica niz na odwrót.

tristar0 pisze:robi się ciepło to Pitsa już na zapas robi chłodzenie

Albo poczuł że to 1 kwietnia i robi sobie żarciki. A jak nie cierpię tego dnia bo nigdy nie wiem co jest prawdą a co fałszem wiec się izoluje od czytania i słuchania wszelkich serwisów nawet jak je lubię.

Ale czy to nie miało przypadkiem pochłaniać wiatr a wytwarzać prad? Bo mam wrażenie że pochłania prąd a wytwarza wiatr.

Ciekawe któremu by starczylo cierpliwosci od momentu wejscia na tę łódkę do momentu ruszenia. Czyli przynieść "paliwo", rozpalić czekac aż się nagrzeje i w drogę.

strikexp pisze: pitsa pisze: ↑
19 mar 2021 09:04

IMPULS3 pisze:
Pitsa wspomnial o silnikach BLDC.

Nie ja. Na silnikach nie znam się,...

Ja pisałem, ale dalej żyj w swojej rzeczywistości

No bo moja rzeczywistość nie do końca stara sie wczytywać w Twoje posty. Robie to celowo aby nie ogłupieć.

strikexp pisze:Ja choć dawno, to zaliczyłem zarówno opisy matematyczne silników jak i laboratoria z prądnicami. Więc mam jak na razie dość sporą polewkę.

O silnikach BLDC juz tu kiedyś sobie podebatowaliśmy w temacie rowerowym wiec nie będę przypominał tych szczegółów.
A gdybys miał cokolwiek rozeznania w temacie tych silników to wiedziałbyś że te silniki pracują dość czesto bez przełożenia w rowerach wiec mają obroty takie jak ma koło jezdne. A tu poniżej widać ze nie wiesz o tym nic bo chcesz zmniejszać z 3200 obroty jakąś przekladnia.
Więc nie wiem czy masz ubaw czy nie ale śmieszne to za bardzo nie jest. Myslałem ze jesteś po części na tym forum aby czegoś sie dowiedzieć ale nie, ty wiesz absolutnie wszystko i lepiej żeby nawet nikt się nie sprzeciwiał bo dostanie taką wiedzę ze wymięknie...

strikexp pisze: pitsa pisze: ↑
17 mar 2021 19:11
BLDC 500W na 3200obrotów. Trzeba dobrać przełożenie do wiatraka.

Sporo, ale przekładnię można zrobić

Dodane 1 minuta 23 sekundy:

pitsa pisze: IMPULS3 pisze:
Pitsa wspomnial o silnikach BLDC.

Nie ja.

Już poprawilem.

Bo się nie nadaje, bez sensu montować coś co już na wstępie niszczy ileś tam momentu aby tylko się obrócił wirnik. A zrobić to można tylko w ramach nadmiaru silniczków i z chęci próby.
Wielokrotnie jak gdzieś jadę to patrzę na wiatraczki które zakladają drogowcy do oswietlania np. przejść dla pieszych poza miastami. I pomimo że dla mnie nie ma zauważalnego wiatru a sam wiatrak jest na niewielkiej wysokości to śmigło obraca sie dość szybko. Czyli opory tej pradnicy są niewielkie. Krokowiec by pewnie tu się nie sprawdził.
StrikeXP, wspomnial o silnikach BLDC. Mam rower z takim silnikiem 1KW i on stawia bardzo mały opór. Więc szukajac czegoś gotowego chyba dość dobrą rzeczą byłby moze taki silnik.

tristar0 pisze:a ktoś się zastanowił ile trzeba ziemi przewalić żeby te rzadkie pierwiastki do tych paneli zastosować

Do wszystkiego trzeba tej ziemi przewalić aby cokolwiek zrobić. Takie wymogi ma technologia póki co. Ale wole to niż silniki spalinowe (choć te też lubię) i żadnego światelka w tunelu aby to zmienić. Temat ekologii to ogólnie temat rzeka i nie to jest wiine że powstają panele czy cokolwiek innego ale system gospodarczy na świecie. I ten ciągły pęd nie wiadomo do czego kosztem planety.