oskaeg pisze:czasami lepiej jest nadłożyć czas na maszynie niż kombinować nad innymi rozwiązaniami... (myślenie też kosztuje czas)
To prawda, wybiera się tę metodę która się zna lepiej.

Wróć do „Frezowanie kół zębatych do zegarka.”
oskaeg pisze:czasami lepiej jest nadłożyć czas na maszynie niż kombinować nad innymi rozwiązaniami... (myślenie też kosztuje czas)
oskaeg pisze:Jedna sztuka szła 4.5 godziny, to licząc 100 zł za godzinę wyszło by 450 zł za jedno koło, których były 4 sztuki, ale czego się nie robi dla przyjaciół i to jeszcze za darmo![]()