Jeśli już to zasilacz.
Laser jest elementem biernym, sam nie wytwarza ani napięcia ani prądu więc niby w jaki sposób mógłby wygenerować impuls który objawia się w postaci wypalonej kropki.
Jeśli nie jest to wina jakiegoś innego elementu, który dosyła na wejście zasilacza przypadkowe sygnały (u Chińczyków każda niedoróbka jest możliwa. Brak uziemienia, niedokręcone kable, zaśniedziałe końcówki kabli itp) to tylko zasilacz.
Każdą chińską maszynę przed uruchomieniem powinien sprawdzić elektryk (elektronik) pod kątem wymienionych niedoróbek. W Chinach w większości miejsc nie ma instalacji 3-żyłowych tylko 2-żyłowe. Dlatego Chińczycy uziemiają maszyny do kaloryferów.
Brak takiego dodatkowego uziemienia albo poprawionej do naszych standardów instalacji może powodować uszkodzenia podzespołów i dziwne zachowanie maszyny.
Nigdy cię maszyna nie "kopała"? Czy kiedy jest włączona i przesuwasz rękę na obudowie to czujesz delikatne jakby mrowienie pod ręka?