Po prostu skrót myślowy - jak jeden wystartuje chwilę wcześniej to drugi już nie wystartuje. I jakby o to chodzi

lepi pisze: ↑

02 sty 2023, 11:19

Najprosciej drugi stycznik załączać stykiem pomocniczym pierwszego.

Jakby jednak nie Styczniki przełączane są naprzemiennie pojedyńczym impulsem z krancówki.



Przy wspólnej masie, przy starcie, nie mogły się zdecydować który wystartuje i wkurzajaco potrafił kilka razy klapnąć.

Wprawdzie opóżniacz właśnie doszedł ale znalazłem rozwiązanie prostsze i bezkosztowe
Po prostu masę cewki drugiego stycznika kierunku puściłem przez NO stycznika załączenia
I tak w momencie startu jeden z kierunkowych nie ma masy i startuje drugi.

Dzięki za zainteresowanie ale temat już rozwiązany w czwartym poście.

To nie tak, oba na raz nie mogą być załączone. Albo , albo. I potrzebuje znać to 'albo"

Dzięki . Zakupiłem

Tak robiłem, dalej starują losowo.
Właściwie to chodzi o to aby zawsze jeden startował pierwszy bo uzależnione są ale klepią zanim wystartują.

Witam.
Proste pytanie i odpowiedz pewnie też ale nie dla mnie
Mamy dwa takie same styczniki włączane jednym przyciskiem.
Jak prosto zrobić , żeby jeden startował chwilę wcześniej ?