Albo rebe na polowaniu a miałbyć power polityczny. Pod kołdre nikomu nie zaglądam.

I po Proroku

pukury pisze: ale działki i tak zostają ?

Nie nadajesz sie na polityka Posłowanie to nie dzialalnosć gospodarcza, KPiR nie musi prowadzić. Oświadcza tylko co ma, a nie co komu, gdzie i z ile sprzedal, podarowal, przepisał na trzecie dziecko drugiej żony

IMPULS3 pisze: a poważnie to majątek w formie działek to nie jakaś przedsiębiorczość, więc nie imponuje mi wartość ziemi, :

Ale jaka fajna przykrywka na poczatek kadencji To nie wyceny rynkowe tylko oświedczenie wlasciciela. Zaczynam z 10 milionami w działkach a kończe z 10 milionami w gotówce. I wszystko sie zgadza.

Dobre, dobre

Panowie ekonomiści , nie rozsmieszajcie publiki. Mając do rozprowadzenia dwa rodzaje biletów, zatrudniacie tabun ludzi ze zwiazkami zawodowymi włacznie. Inni potrafią postawić kilka automatów i mieć problem z bani.
Coś sceptycznie zaczynam podchodzić do waszych innych pomysłów na uzdrowienie wszystkiego

oprawcafotografii pisze:Ok, podaj adres - wpadniemy przy okazji w niedziele do warsztatu ze zleceniem
q

Pon-pt od 7-15 adresu poszukaj bo reklama zakazana

Odpowiedź odmowną dostaniesz w pięć minut

Nie wyskakujcie z wielką ekonomią tam gdzie zwykłe niedbalstwo i tumiwisizm. Prywatny właściciel zmobilizowałby na niedzielę całą bliższą i dalszą rodzinę a klienta by nie wypuścił.
Ciekawe czy poszedłbyś drugi raz do marketu po odstaniu dwóch godzin przy kasie.

Jak nie widzisz różnicy miedzy usprawnieniem przejścia przez bramę w zoo a budową autostrady to szkoda gadać.

Pewnie, z wnukami pojade 100 km do zoo w poniedziałek o 6 rano.

[ Dodano: 2014-07-14, 10:25 ]

oprawcafotografii pisze:Moze berlinskie rozni sie ciut od peryferyjnego?

Mówimy o warszawskim a nie krakowskim. Obszarowo to pewnie dwa razy większe od berlińskiego.