Jaki spory - tarcza teowa do niej ma fi 400 , max średnica szlifowania -450.

Łódzki Jotes chyba S010 stara jak świat. Uchwyt 250.

Ale widze ze niewiele się zmieniła

http://www.jotes.pl/index.php?op=3&go=3

werson pisze: Obyście się tylko nie pokłócili

To nie dział wycinarek wodnych , a i dyskutańci inni.

Obiecałem wprawdzie zdjęcia ale i tu coś widać

Ty tu rządzisz - zawsze możesz zgłosić posty do usunięcia

Bingo

Obciągacz sciernicy jest opuszczany hydraulicznie i b.dokladnie wyskalowany. Na nim ustawiasz wymiar.Przed koncowym szlifowaniem scierniczka jest obciągana i zbiera ostatnie pare setek.
Cięzko to wytłumaczyc, może bedzie coś szlifowane jutro to pstryknę zdjęcia.

[ Dodano: 2011-03-21, 21:38 ]

RomanJ4 pisze:Macie oczywiście koledzy najsłuszniejszą rację, ale dalsze porównywanie obu metod jest tak sensowne jak porównywanie pontonu do pancernika, pływać się da obu, jednak do pływania po bajorze nikt pancernika budować nie będzie

Kolega pyta, więc chyba chce wiedzieć, no to odpowiadam.

Już nie wsponinam , że na otworówce wymiar końcowy ustawiasz diamentem a nie skalą.

Chodziło mi o porównanie szlifowania na uniwersalnej do otworówki. Na otworówce szlifujesz szybko ,łatwo i przyjemnie i jednak znacznie dokładniej ,szczególnie w serii.
I już nie chodzi o wyjazdy do obciągania a chociażby o precyzje zderzaka przy otworach nieprzelotowych.

IMPULS3 pisze:

Szlifowanie otworów na szlifierce do wałków trochę przypomina szlifowanie na tokace

Możesz to rozszeżyć bo nie za bardzo rozumiem co masz na myśli?

Podobnie wygodne i wydajne jak szlifowanie wałka na tokarce

IMPULS3 pisze:[ mówiąc inaczej czasami też trzeba kombinować.

I m.in po to sie tu zagląda