Dwadzieścia lat chodziła u mnie skrzynia od Jelcza przy wytaczarce. Miała tą zaletę że wszystkie biegi w jednym lewarku

OK. Do maja poczekają

Suporty bez imaków to sie dwa poniewierają pod nogami. jeden widze rozebrany ale chyba kompletny. Handlował to ja tym nie bedę. (puki co ,odpukać mam z czego żyć )
Przyjedziesz, zabierzesz jak nie to z wiosennymi porządkami pójdą na złom jak wiele innych "przydasiów".

Witam.
Patrze na ten projekt i wspominam stare czasy. Moja pierwsza tokarka miała łoże z dwóch metrowych ceówek ,podobny wrzeciennik i suport wzdłużny przykręcany ściskami w zależności od miejsca toczenia. Od czegoś trzeba zaczynać. A tak na marginesie to z Siedlec do Kozienic jest dość blisko - przyjedz dam ci suport nożowy od TUC-40, głowice łozyskowaną na wrzeciennik i pewnie jeszcze nnych pare rupieci.