A gdzie doczytałeś ,że ja to robię z Windy ? To se ne da

Po linuxowej sambie wszyskie maszynki mam pod kontrolą z przesyłaniem plików miedzy nimi i aktualizacjami. Na upartego każdą uruchomię i zatrzymam z biura tylko po co.
A z gołymi babami to był zart obrazujący ze mam kontrolę w 100% czy któryś z operatorów nie grzebie tam gdzie nie powinien.
A operatorzy (moi napewno) mając dostep do g-kodów wykorzystują ze 102 klawiszy prawie wszystkie pisząc programiki. Robiąc jeden detal czasami musi 3-4 razy wprowadzać zmiany w kodach.
[ Dodano: 2011-04-10, 15:01 ]
cnccad pisze:Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji , gdzie maszyna za kilkaset tysięcy ma podłączona klawiaturę 102 a obsługuje np. 5..10 przycisków funkcyjnych i część numeryczna.
.
Ale za te kilkaset tysięcy ma
mieć możliwość podpięcia klawiatury dla takich jak ja.
