Znaleziono 24 wyniki

autor: kamar
28 wrz 2025, 18:29
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

Wypuścili zaraz po sesji zdjęciowej. Jest filmik na fb .
https://www.facebook.com/search/top/?q=artur%20maciag
autor: kamar
28 wrz 2025, 14:10
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

senio pisze:
15 wrz 2025, 20:53
Mimo tego, że nikt o Wisłę od dekad nie dba, jeszcze jakoś pływają i łowią na niej.
Żeby nie było, Wisła jeszcze nie jest martwa. Bawili się dzisiejszej nocy - zbieżność nazwisk przypadkowa :)

Obrazek
autor: kamar
15 wrz 2025, 19:22
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

senio pisze:
15 wrz 2025, 17:13
Pod każdym względem w PL Odra jest bezkonkurencyjna. Wisła też ma wiele zalet, ale to Odra jest bez stresowo żeglowna i wędkarsko wiedzie prym.
Zobacz ile jest glówek regulacyjnych na Odrze a ile na Wiśle. Jak kiedyś były co kilka kilometrów to była i woda i ryby.
autor: kamar
15 wrz 2025, 16:45
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

senio pisze:
15 wrz 2025, 16:38
. Nigdy w życiu bym nie pompował gumowca nad wodą.
A ja zawsze. Nawet jak na kilka godzin jedziemy na powiślane dołki.
Szybciej rozłożę i napompuje ponton niż reszta rozłoży wędki i umiesza zanętę.
autor: kamar
15 wrz 2025, 16:32
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

WZÓR pisze:
15 wrz 2025, 16:13
Ja akurat nie jestem fanem elektryfikacji w gumowcu. Zbędny luxus dla mnie.
A dla mnie to powoli niezbędnik, pompować też mam manualnie ? A wysysać płucami ?
Przyjmij może do wiadomości , że nie każdemu to samo odpowiada. Biczować wody nigdy nie lubiłem i na starość też nie ma co próbować mnie przekonywać . Mam swoje narowy i tyle.

Dodane 1 minuta 11 sekundy:
WZÓR pisze:
15 wrz 2025, 16:13
ale w tym miejscu to jednak wyzwanie :mrgreen:
Piękna woda na boczny trok.
autor: kamar
15 wrz 2025, 14:42
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

Dobrze, ale jeszcze ręcznie :) Rufowa b. dobrze, dziobowa troszkę się buja. Nie pokażę teraz bo ponton złożony w przyczepce, fotel mogłem wyjąć, był na wierzchu.


W przyszłym roku pewnie będzie taka, przynajmniej z mojej strony :)

Obrazek
autor: kamar
15 wrz 2025, 13:43
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

senio pisze:
15 wrz 2025, 13:13
Ja na bata czy na lekko już prawie nie łowię.
A ja tylko i dlatego wiem czego potrzebuję i jak mi wygodnie. Bat i boczny trok to wszystko z pontonu.
Akurat w ułatwianiu sobie życia to ja jestem mistrzem świata :)
autor: kamar
15 wrz 2025, 12:51
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

Nie po to wybieram ciszę i spokój. Tam takich nie wpuszczają. Warkotu mam dosyć na co dzień. Ale jak wyżej , jeden lubi grzybki .......
Chociaż panienka na desce elektrycznej też robiła niezły hałas i trzeba będzie myśleć o ograniczeniu decybelowym.
Uchwyt na bat to jednak co innego. Łowienie na dwa baty 6-co metrowe z pontonu to niezłe wyzwanie. Ale już opanowane i drobne przeróbki w drodze.
autor: kamar
15 wrz 2025, 12:16
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

Trudno będzie na na malutkim elektryku :)
To ponton wędkarski a nie narciarza wodnego :)
autor: kamar
15 wrz 2025, 12:09
Forum: Na luzie
Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 12640

Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało

Są gusta i guściki ale na pewno bym się nie zamienił. Stawiany w każdym miejscu, stabilny, wygodny.

Obrazek

Aktualnie kombinowane jeszcze mocowanie na bata :)

Wróć do „Jak to się kiedyś toczyło/frezowało”