Wypuścili zaraz po sesji zdjęciowej. Jest filmik na fb .
https://www.facebook.com/search/top/?q=artur%20maciag
Znaleziono 24 wyniki
Wróć do „Jak to się kiedyś toczyło/frezowało”
- 28 wrz 2025, 18:29
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
- 28 wrz 2025, 14:10
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
- 15 wrz 2025, 19:22
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
- 15 wrz 2025, 16:45
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
- 15 wrz 2025, 16:32
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
A dla mnie to powoli niezbędnik, pompować też mam manualnie ? A wysysać płucami ?
Przyjmij może do wiadomości , że nie każdemu to samo odpowiada. Biczować wody nigdy nie lubiłem i na starość też nie ma co próbować mnie przekonywać . Mam swoje narowy i tyle.
Dodane 1 minuta 11 sekundy:
Piękna woda na boczny trok.
- 15 wrz 2025, 14:42
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Dobrze, ale jeszcze ręcznie
Rufowa b. dobrze, dziobowa troszkę się buja. Nie pokażę teraz bo ponton złożony w przyczepce, fotel mogłem wyjąć, był na wierzchu.
W przyszłym roku pewnie będzie taka, przynajmniej z mojej strony

W przyszłym roku pewnie będzie taka, przynajmniej z mojej strony

- 15 wrz 2025, 13:43
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
- 15 wrz 2025, 12:51
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Nie po to wybieram ciszę i spokój. Tam takich nie wpuszczają. Warkotu mam dosyć na co dzień. Ale jak wyżej , jeden lubi grzybki .......
Chociaż panienka na desce elektrycznej też robiła niezły hałas i trzeba będzie myśleć o ograniczeniu decybelowym.
Uchwyt na bat to jednak co innego. Łowienie na dwa baty 6-co metrowe z pontonu to niezłe wyzwanie. Ale już opanowane i drobne przeróbki w drodze.
Chociaż panienka na desce elektrycznej też robiła niezły hałas i trzeba będzie myśleć o ograniczeniu decybelowym.
Uchwyt na bat to jednak co innego. Łowienie na dwa baty 6-co metrowe z pontonu to niezłe wyzwanie. Ale już opanowane i drobne przeróbki w drodze.
- 15 wrz 2025, 12:16
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Trudno będzie na na malutkim elektryku 
To ponton wędkarski a nie narciarza wodnego
To ponton wędkarski a nie narciarza wodnego
- 15 wrz 2025, 12:09
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 12640
Re: Jak to się kiedyś toczyło/frezowało
Są gusta i guściki ale na pewno bym się nie zamienił. Stawiany w każdym miejscu, stabilny, wygodny.

Aktualnie kombinowane jeszcze mocowanie na bata

Aktualnie kombinowane jeszcze mocowanie na bata





