Słowem - chcesz kupić browar, żeby napić się piwa... To jest stosunkowo prosty detal, ale jak nie masz pojęcia o obróbce i maszynach, to zanim wykonasz go poprawnie, niejedną sztukę zmarnujesz.
Nie prościej zrobić zwymiarowany rysunek, i wrzucić w odpowiednim dziale jako zlecenie do wykonania? Nawet jak chcesz się nastawić na seryjną produkcję, to też zaczynasz od dudy strony.
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „3 pytania od zielonego”
- 08 cze 2015, 15:56
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
- 07 cze 2015, 13:31
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
Miałem w zeszłym roku okazję popracować przy ploterze działającym na zasadzie opisywanej przez Kubusia... Brr... Nigdy więcej. To jest fajne przy pracy artystycznej, czy przy skomplikowanych kształtach np opartych na krzywych Breziera. Robić rysunek do zrobienia prostej dziury w całym, np fasolki bo nie można tego w prosty sposób zaprogramować na maszynie... Ech... W dodatku każda ingerencja w makro wymagała udziału twórcy oprogramowania, bo w ogóle nie przewidział takiej możliwości dla użytkownika. A maszyna właśnie miała robić nie frezowanie, tylko dość skomplikowaną procedurę z wieloma włączanymi przez PLC silownikami pneumatycznymi.
Pod LinuxCNC zrobiłbym sobie prostą procedurę w NGCGUI, gdzie tylko podawałbym długość i szerokość pola obróbki, i dane dla poszczególnych etapów, A tu trzeba było za każdym razem narysować kolejny prostokąt złożony z wielu kwadratów i dla każdego kwadratu z osobna trzeba było ustawić wartości, chociaż większość była powtarzalna, i tylko sześć wymagało osobnych wartości, cztery pozostałe mogły być zdefiniowane jako powtarzalne, czyli jako zakres, dla którego obowiązuje jedna wartość... Program w ogóle nie przewidywał mozliwości wykonania ręcznie jakiejś operacji, a przesunięcie wrzeciona o określony krok wymagało zaangażowania dwóch rąk na klawiaturze...
Pod LinuxCNC zrobiłbym sobie prostą procedurę w NGCGUI, gdzie tylko podawałbym długość i szerokość pola obróbki, i dane dla poszczególnych etapów, A tu trzeba było za każdym razem narysować kolejny prostokąt złożony z wielu kwadratów i dla każdego kwadratu z osobna trzeba było ustawić wartości, chociaż większość była powtarzalna, i tylko sześć wymagało osobnych wartości, cztery pozostałe mogły być zdefiniowane jako powtarzalne, czyli jako zakres, dla którego obowiązuje jedna wartość... Program w ogóle nie przewidywał mozliwości wykonania ręcznie jakiejś operacji, a przesunięcie wrzeciona o określony krok wymagało zaangażowania dwóch rąk na klawiaturze...
- 06 cze 2015, 23:04
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
Dla machowców to jest odpowiednik makra - a raczej szablon prostego makra. Tyle, że pisany nie w VB, tylko w interpreterze kodu ISO LinuxCNC. Czyli makro pisze się w tym samym języku, w którym się programuje maszynębartuss1 pisze:co to jest odboczka w waszym tajnym kodzie ?
bo w kodzie iso ta pisanina byłaby w kilku wierszach
Odboczka - przełożenie wrzeciona tokarki, ma najczęściej dwie pozycje - 1 do 1 i 1 do 8 nap przykład. Tyle zostaje ze "skrzyni biegów" tokarki po tuningu a la kamar.
- 06 cze 2015, 22:18
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
Mogę wstawić, ale np nie chce mi się pisać procedury na robotę jednorazową dla kilku szt detalu. Albo potrzebuje nietypowy odjazd od materiału, albo potrzebuję co sztuka włączyć i wyłączyć wrzeciono w dokładnie tym a nie innym momencie cyklu i nie mam takiej procedury gotowej - to nie jest praca na co dzień, tylko sporadyczne przypadki, gdy coś robię na biegu i chcę to szybko kilka razy powtórzyć. Wtedy używam okienka MIDI tak, jak opisałem i mi się to sprawdza. Na stojąco przy maszynie suby się pisze zresztą kiepsko.kamar pisze:Żebym zrozumiał po co, to nie powiemMlKl pisze:. Czasem tak klikam po kolei dziesięć linijek i idę robić co innego, jak słyszę że maszyna skończyła, znowu je klikam po kolei. Na kilka powtórzeń nie opłaca się pisać oddzielnej procedury.
.Zawsze można wstawić pętelkę.
- 06 cze 2015, 21:38
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
IMPULS3 - pod LinuxCNC jednorazowo wpisujesz jedną linijkę, ale dzięki pamięci poprzednich operacji możesz w MIDI sobie zaprogramować nawet dość skomplikowaną obróbkę, i powtarzać ją po prostu wywołując po kolei polecenia zapisane w historii, nawet nie czekając, aż poprzednia operacja się wykona. Czasem tak klikam po kolei dziesięć linijek i idę robić co innego, jak słyszę że maszyna skończyła, znowu je klikam po kolei. Na kilka powtórzeń nie opłaca się pisać oddzielnej procedury.
Co do naszego drogiego Kubusia - proponują przestać karmić trolla. On i tak nie zatrybi, oczka mu CAD-em zaszły...
Co do naszego drogiego Kubusia - proponują przestać karmić trolla. On i tak nie zatrybi, oczka mu CAD-em zaszły...
- 06 cze 2015, 17:48
- Forum: CNC podstawy
- Temat: 3 pytania od zielonego
- Odpowiedzi: 139
- Odsłony: 8831
Zegary robiono ręcznie, skomplikowaną broń robiono ręcznie - nie demonizujcie komputerów. Ułatwiają, przyspieszają, ale same z siebie prochu nie wymyślą.
Są dziedziny, gdzie bez CAD-a ani rusz, i są takie prace, przy których jest zbędny. Mnie czy kamarowi CAD najczęściej wisi i powiewa. Ale jak się trafi coś, do czego CAM sie przyda, nie będziemy kręcić nosem, tylko go wykorzystamy.
To tak, jakby sie kłócić czy lepsze sportowe Audi, czy ciężarówka na tandemie. Każde służy do czego innego i tyle.
Są dziedziny, gdzie bez CAD-a ani rusz, i są takie prace, przy których jest zbędny. Mnie czy kamarowi CAD najczęściej wisi i powiewa. Ale jak się trafi coś, do czego CAM sie przyda, nie będziemy kręcić nosem, tylko go wykorzystamy.
To tak, jakby sie kłócić czy lepsze sportowe Audi, czy ciężarówka na tandemie. Każde służy do czego innego i tyle.