Znaleziono 11 wyników

autor: MlKl
24 sie 2014, 23:23
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

Jak najbardziej o tobie - własnie dlatego, że nie chwalisz się swoją robotą, za to masz wiele do powiedzenia o tych, którzy naprawdę coś robią. I nie ma dla mnie znaczenia, czy tak naprawdę coś tam robisz, czy zadowalasz się zasiłkiem z opieki społecznej. Tu, na forum nic nie pokazałeś - nie liczysz się. Nawet chłopak od drewnianej tokarki więcej jest wart jako ekspert od ciebie. Choć ekspert z niego żaden... On przynajmniej czegoś próbuje realnie. Z ciebie tylko erotoman - gawędziarz :P
autor: MlKl
24 sie 2014, 21:30
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

Nie myli się tylko ten, co nic nie robi - ty tu jesteś nieomylnym :) A jakość tanich chińskich noży jest dokładnie taka, jak tanich chińskich tokarek, wiatrówek czy co tam jeszcze taniego chińskiego kupujemy.
autor: MlKl
24 sie 2014, 20:54
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

mc2kwacz - Kocham teoretyków. Chińskie seryjne badziwie będzie miało odchyłki od wymiaru nawet po kilka dych - tolerancję to oni liczą w milimetrach, nie w setkach w takich przypadkach. Słowem - kamar gorszego wyrobu zrobić nie zdoła. A nawet jak zrobi tylko porównywalny, to koszt sztuki mu wyjdzie znacznie poniżej tej stówki. A ma dość oprzyrządowania i możliwości warsztatowych, żeby zrobić lepiej - i nadal tanio.

W ramach wieczornej lektury przypomnij sobie wierszyk "Stefek Burczymucha" - wypisz wymaluj o tobie :)
autor: MlKl
24 sie 2014, 18:16
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

mc2kwacz - Zwisa mi i powiewa, czy trafiłem z oceną podstaw wysokiej samooceny twojej czy ma555rka. Oceniam to, co tu wypisujecie. Nie powiem, są tematy, w których moje zdanie pokrywa się z twoim. Ale tu akurat nasze zdania są całkowicie rozbieżne. Kamar na ciebie nie napadł, to tyś wpadł do jego wątku z kretyńską krucjatą. Jaki masz cel w tej napaści? Mało mnie obchodzi czyjeś wazeliniarstwo, tudzież odporność na wazelinę czy też jej brak. Z kamarem też się kiedyś dość ostro ściąłem, dokładnie z tego samego powodu, co w stosunku ma555ka do bliźnich mi się nie spodobało. Choć muszę przyznać, iż wtedy miałem dużo mniejszy powód do zatargaczki, niż obecnie.

To jest forum dla amatorów. Od kamara niejeden tutaj sporo się nauczył. Gdyby nie wpisy kamara, nie zbudowałbym swojej maszynki. A raczej nie zbudowałbym jej jako CNC. To jest informacja obiektywna, a nie jakieś wazeliniarstwo - ja nie mam problemu z wyrażaniem swoich odczuć, i nie traktuję każdej pozytywnej opinii o moim przeciwniku jako wazeliniarstwa w stosunku do jego osoby.

Ale na dzikiego konia wsadzają mnie wypowiedzi osób, które na forum nic pozytywnego nie wniosły, a próbują dyskredytować ludzi, którzy tu chętnie dzielą się swoją wiedzą i dokonaniami.
autor: MlKl
24 sie 2014, 16:33
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

Fakt - większość "biznesmenów" za tatulowe, czy unijne pieniądze kończy jako klienci opieki społecznej.

Osobiście nie mam nic przeciwko kontynuowaniu tradycji rodzinnej - dopiero trzecie pracowite pokolenie może sobie pozwolić bezpiecznie na nowoczesną dużą fabrykę. Budowanie takiej na kredyt, czy za dotację unijną w dzisiejszych czasach przez biedaka to prosta droga do dużych kłopotów.
autor: MlKl
24 sie 2014, 15:48
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

ma555rek pisze:Panie Trzasu
O tym szacunku dla pracy innych to słyszę głównie od miernoty która właśnie spieprzyła robotę zespołu i rozpaczliwe szuka powodów dla których miałaby nie być z niego wyrzucona.
Przepraszam ale sam fakt że pracuje to dużo za mało.
Praca daje szacunek gdy jej skutkiem jest coś dużego.
Gdy tylko pracujesz to możesz również wykonywać czynności niewykonywane przez innych bo są prymitywne, cuchną a choć konieczne to i tak budzą lekceważenie.
Śmieciarz nie budzi mojego szacunku.
Budzi tolerancje.
Było się uczyć. Ale skutecznie na tyle aby w wyniku nie tylko otrzymać dyplom ale również propozycję dobrej pracy w której uzyskujesz oczekiwane wyniki nie uzyskane przez innych dotychczas zatrudnionych
Ty też mojego szacunku nie wzbudzasz. Prędzej - pogardę. I owszem - masz prawo czuć dumę, boś się urodził zdrowy i bogaty, i natura obdarzyła cię sprawnością pozwalającą żyć na poziomie wyższym od przeciętnego. Ale to nie daje ci prawa do obrażania tych mających mniej szczęścia w życiu... A zwłaszcza tych, którzy w pocie czoła starają się tobie dorównać - w takich warunkach, jakie zastali, czy też zdołali sobie stworzyć. Nie sztuka za pieniądze unijne, czy tatulowe prosiaki postawić nowoczesną halę z maszynami i udawać wielkiego biznesmena.
autor: MlKl
20 sie 2014, 17:17
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

mc2kwacz - Kamar nie po raz pierwszy pokazuje kolejne etapy powstawania jakiegoś produktu. Efekt finalny jest zawsze OK. Rozumiem - masz ochotę powalczyć o miejsce lokalnego guru, i próbujesz osiągnąć to poprzez dyskredytację konkurencji. Ot - taki lokalny Kaczyński w miniaturce (o ile można zminiaturyzować coś tak niewielkiego :P ) O takich jak ty zwykło się mawiać "Erotoman gawędziarz"...
autor: MlKl
20 sie 2014, 16:43
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

kamar pisze:
MlKl pisze:
To nie o ten trzonek chodziło koledze pokuremu :)
Wiem :) Ino ze względu na wiek podeszły, chwalić się mogę ino protezami :P
autor: MlKl
20 sie 2014, 16:26
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
autor: MlKl
20 sie 2014, 15:48
Forum: Na luzie
Temat: Różnica zdań na temat cen :)
Odpowiedzi: 197
Odsłony: 15064

mc2kwacz - Wyobraźnię masz chłopie nielichą :P A już tym pognębieniem to pojechałeś na maksa po bandzie :P

Nie udawaj większego niedojdy niż jesteś - od kiedy to porównuje się ciasto w trakcie wyrabiania z gotowym wypiekiem? Kamar nie pokazał jeszcze gotowego trzonka - te noże są cały czas w trakcie obróbki. Sofistykę masz opanowaną, ale to nie daje tutaj punktów. A np dla mnie nóż ma działać prawidłowo, a nie wyglądać, podobnie jak i maszyna produkcyjna. Oczywiście - nie mam nic przeciwko temu, żeby były dopieszczone. Ale to nie jest imperatyw kategoryczny...

Wróć do „Różnica zdań na temat cen :)”