slawek77 pisze:Jak chcesz kopiować czyjeś prace z obrazków i potem sprzedawać to lepiej odpuść bo możesz sobie kłopotów narobić

I to poważnych.
Znam gościa co musiał nieźle zabulić za emblemat tylko przypominający Marlboro i nie mający związku z tytoniem.
Przychodzi pismo z kancelarii zatrudniającej 50 czy 100 prawników wyspecjalizowanej w "łojeniu" naiwnych. I spróbuj się z nimi boksować

LTofik pisze: Ja spotkałem się z opinią, że należy ciąć na granicy mocy zapewniającej przecięcie.
W moim przypadku to v = 100mm/s i 13% mocy, ale z ciekawości sprawdzę 60%.

Ciąć trzeba z maksymalną prędkością. Im krócej trwa cięcie tym mniej energii się skumuluje
w jednym miejscu, mniej się nagrzewa materiał i mniejsze są nadpalenia czy też np. płynięcie plastiku.
To są podstawy. Ale czego to ludzie nie wymyślą żeby tylko zabrać głos.

Frycek1987 pisze: Brązowe opalenie mi nie przeszkadza, chodzi właśnie o to, żeby nie zostawiało czarnego śladu.

To zależy od mocy lasera.
Przeciąć przetniesz i 10W ale to będzie fabryka węgla.
40W już sobie poradzi lepiej a 60W powinien to przeciąć bez zwęglenia.
Generalnie zawsze trzeba mieć nadmiar mocy.

Frycek1987 pisze: Bo z tego co czytam, to mi się wydaje, że nie są to urządzenia, ktore tylko podłącza się do prądu i komputera i wycinają coustawi się w programie. Czy co trochę trzeba w nich coś naprawiać, wymieniać itp. Z czym laik sobie nie poradzi?

Jak wszystkie chińczyki. Tanie ale upierdliwe. Jeśli nie masz "zacięcia" technicznego to albo markowa maszyna (duuużo droższa) albo sobie daruj.

Tu masz biblię dla początkujących:
http://www.repairfaq.org/sam/laserfaq.htm

abyss pisze: Mnie naprawdę przeraża nie sam fakt braku wiedzy...

To samo zjawisko obserwuję na innych forach technicznych, choćby znane ci cnczone.
Kiedyś tam było ciekawie, były poruszane interesujące tematy, zabierali głos ludzie z wiedzą. Teraz takie samo g... jak tutaj.
Co drugi post to "kupiłem k40, nie działa, co robić?????!!!!"

Nie bardzo, będzie wracało. Do komina to jeszcze jako-tako ale sama maszyna śmierdzi.
Będziesz miał smród w domu.

Frezarką tego nie zrobisz. Poza tym ploterki laserowe to produkcja prawie masowa, stąd cena.

Sorki ale zapomnij o temacie.
Masz za mały budżet żeby to zrobić w bloku.
Ploterek laserowy jeszcze jakoś kupisz ale filtra do spalin już nie.
Plotery płaskie z nożem oscylacyjnym też nie występują w wersji A3 tylko A0 i kosztują duuuuuużo więcej.