Frezarka oczywiście będzie tańsza. W dodatku sam ją sobie możesz zbudować.
Ale takich detali nie "wyciągniesz" Żadnych ostrych kątów i drobnych detali.
Kiedyś robiło się takie sztuki wytrawiając metal ale to śmierdząca robota i szkodliwa.
Do obszarów max 500x500mm nie potrzeba żadnego dzielenia obrazu na części.
Są odpowiednie soczewki.
Do laserów CO2 muszą być soczewki ze specjalnych materiałów.
Do 1064nm (fiber, YAG) zwykłe szkło optyczne czyli można użyć soczewki z rzutnika, projektora, aparatu, etc.

To ty przestań pieprzyć. Pojęcia nie masz o optyce laserów a wypisujesz bzdety wyssane z palucha.
Potem ludzie mają mętlik w głowie tak jak Marekkk.
Ja nie oferuję urządzeń do takiej obróbki jakiej on szuka tylko prostuję bzdury wypisywane przez domorosłych mądrusi.

Marekkk pisze:Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Jedyny laser, który nadaje się do głębokiego grawerowania w aluminium nie "dłubie" na tak dużym polu (20-20cm).

Źle zrozumiałeś albo nie przeczytałeś wszystkiego.
Kamar naplótł głupot o polu roboczym bo mu się wydawało.
Może być duże (40x40, 50x50cm) ale to kosztuje.

Mały czy duży to pojęcie względne.

Zrobi, zrobi. Tylko soczewka - albo układ soczewek - będzie kosztował tyle co cała twoja maszyna.
Poczytaj o soczewkach F-Theta to nie będziesz pisał od rzeczy.
Ja mam największą o średnicy 15cm a są większe. Po to się robi takie kobyły lub układy wielosoczewkowe żeby można było obrabiać większe powierzchnie bez zniekształceń.
Również bez "podcięcia" o którym piszesz.
A kiedy spada wydajność to trzeba zainwestować w moc. Niestety, wszystkiego 20 Watami nie obrobisz.

Niemiecka firma jest świetna. Tylko sprzęt trochę słabiutki.
Nie wiem, może specjalnie polaczkom szajsu nawkładali.

Niedawno miałem kontakt z gościem, który kupił wypasiony sprzęt do znakowania z niemieckiej firmy. Znana marka.
Sprzęt padł mu już 3-ci raz w ciągu 2 miesięcy od zakupu a serwis robił wielką łaskę jeśli w ogóle odpisał.
Sprawa w sądzie.
U mnie miałby to samo za 1/2 ceny i serwis pod nosem.
Wolał niemieckie

Mariianek pisze:Koledzy, mogę Was zapewnić że bodix to użytkownik zarówno znakowarek jak i ploterów laserowych, na pewno ma spore doświadczenie ze źródłem ipg czy synrad

Chyba nie do końca skoro potrzebuje adwokata. I to miernego.
A pytanie było do założyciela a nie do bodixa.

A skąd taka opinia, że chińskie to tandeta?
Próbowałeś? Czy kolega kolegi....?