osobiście nie wiem,ale mam kilka takich mocowań na łożyska jak ktoś potrzebuje mogę wystawić na alledrogo...resztę do tego dorobiłem sobie sam w czasie wolnym.Jak ktoś chce moge podać wymiary tego ustrojstwa,ale duże to nie jest,chociaż jak rozebrałem w pracy Rolanda coś tam 500 to tam jest takie śmieszne mały napęd że chciałem zaryzykować samemu wykonanie.Do tego Roland ma napęd na płaskim pasku hmmm...i daje radę!
no tak,ale tu zaczynają się dylematy czy skośne jednorzędowe poprzeczne,czy może dwurzędowe no chyba że jednorzędowe dwukierunkowe poprzeczne albo hmm... i tu pojawia się pytanie o sens robienia własnego wrzeciona jedno łożysko to ok.50zł jak zsumujemy koszty to okaże się że lepiej było zakupić profesjonalnego spindla...
a ja dla zabawy a może dla testów i nauki poskładałem sobie takie coś i będę się uczył na własnych błędach,może to i prymitywne rozwiązanie,ale przynajmniej próbowałem...
jeszcze tylko jak to się ostatnio ładnie mówi :
zaadoptuję jakiś silnik i do roboty