ircpcb pisze:których lepiej nie dotykać nawet kijem przez szmatę.
Niestety są takie zlecenia i często gęsto są to zamówienia na miliony sztuk , a ludzie chcą podpisywać umowy z karami za wszystko...
Kiedyś też podpisałem taką umowę , akurat na budowę maszyny za dobre kilka zł. Kara umowna wychodziła koło 5 tyś za dzień zwłoki w oddaniu maszyny , a ja się spóźniłem 10 dni przez koła łańcuchowe źle wykonane przez producenta na zamówienie ( 100szt).
Akurat tamta firma była na tyle spoko ,że nie egzekwowali tego.
Później w rozmowach powiedzieli ,że to jest bat na takich co zwlekają po kilka miesięcy z oddaniem.
Ale niestety nie wszędzie tak jest.
Znam takie przypadki gdzie gościu chciał dostarczyć budowaną pod klienta maszynę 3 dni po terminie i firma zamawiająca nie przyjęła i wypowiedziała umowę...