Ostatnio widziałem konstrukcję na allegro sprzedawaną i budowaną przez polską firmę.
W obiegu działała pompa obiegowa za 100zł.....

Jeszcze mam pytanie odnośnie samego wrzeciona...
Dopatrzyłem się dziś ,że w części środkowej wrzeciona jest otwór gwintowany m4 z wkręconym robaczkiem...
Do czego to?
Odpowietrzenie chłodzenia? Otwór smarowy?
Czy co

Dobra już wiem jaka jest różnica między cyrkulacyjną a obiegową
Obiegowa się nie nadaje ))

Ale znalazłem cyrkulacyjną i jak dla mnie jest ok.
http://allegro.pl/pompa-cyrkulacyjna-cw ... 42427.html

Zbiornik kupię przeponowy.

Czy któryś z kolegów orientuje się jak wygląda obieg wody wewnątrz wrzeciona?
I jeśli będzie miało gdzieś cieknąć to w którym miejscu?

ALZ pisze:Lepsze od pomp obiegowych są pompy cyrkulacyjne do ciepłej wody.

Czym się różni cyrkulacyjna od obiegowej?
Bo na allegro są opisywane tak samo

Najtańsze przeponowe są po kilkadziesiąt złotych ...
Więc też żadnego problemu nie ma
http://allegro.pl/zbiornik-przeponowy-p ... 00002.html

Bardziej bym się bał czy 2 bary wytrzymają uszczelnienia w chińczyku...
Ale jeśli dobrze zmontowane to powinno....

Czy dobrze rozumiem ,że jeśli w układzie będzie czysta woda bez dostępu powietrza to ma to służyć temu aby jakieś organizmy się nie rozmnażały , glony itp?

ALZ pisze:Jednak nasze dobre Polskie Piwole są nie do zabicia

Rozumiem.
Tylko ,że jako rezerwuaru chcę użyć zbiornika hydroforowego , i trzeba by użyć czego innego aby zaadaptować piwole.

Czy w takim razie pompa obiegowa się nada do takich celów?
W końcu jest ona przeznaczona do tego aby chodzić w takim zastosowaniu....

uwielbiam humor gdzie nie wiadomo czy ktoś mówi/pisze serio czy robi se jaja

Pomysl o czyms z hydrauliki silowej

q

O tyle ciekawy pomysł, że możesz pobierać zimnutką wodę prosto ze studni, ogrzewać "chińczykiem"
o 15 stopni i dalej już prosto walić z węża w rabatę, przynajmniej kwiatki nie zmarzną.

Jak by ktoś nie zauważył to nie robię sobie jaj....
Jeśli ktoś nie ma niczego ciekawego do powiedzenia to proszę nie zabierać głosu...

Proszę tylko o merytoryczne wypowiedzi....

Wybaczcie ,ale chciałem zastosować solidne rozwiązanie a nie dziadować pompą akwariową....

To ,że prezentowana przeze mnie pompa jest za mocna to ja wiem...
Ale ma dużo zalet , a w tym trwałość i cichobieżność....

Zamierzałem pompę zrobić z bypassem na którym będzie zaworek...
Tym zaworkiem będzie się regulować jaki strumień faktycznie będzie płynął do chłodzenia wrzeciona.
Za pompą dodatkowo filtr wodny ( sznurkowy czy coś podobnego) Aby żaden syf ze zbiornika lub pompy nie poszedł na wrzeciono.

Odpływ z wrzeciona trafiałbym z powrotem do zbiornika 8 litrowego lub większego aby nie potrzebna była chłodnica...

Druga sprawa to taka ,że mokry chińczyk jest pół środkiem i jak padnie wtedy jego miejsce zastąpi wrzeciono o większej mocy chłodzone wodą...
Więc cały układ zostanie.

Witam

Większość przy mokrym chińczyku kombinuje z pompkami akwariowymi itp.
Takie rozwiązanie wydaje mi się trochę słabe.....

Myślałem nad czymś takim:
http://allegro.pl/pompa-ogrodowa-wz-250 ... 51772.html

do tego zapiąć zbiornik ze 10 litrów.....

Za pompą dać filtr wodny i pompę oczywiście trochę zdławić (pewnie regulowany bypass)

Czy ktoś coś takiego już stosował?

Trochę się boję ,że moich prób mogą nie wytrzymać chińskie uszczelnienia

Ostatecznie myślałem jeszcze o pompie obiegowej.
Ale w instrukcji jest ,zeby nie stosować nic innego jak woda np glikol

Pozdrawiam
Remigiusz