Tak jak pisałem, dwa inne zastosowania.
Śruba spręża wzdłuż wałów.
Kompresor rootsa spręża całą szerokością łopat.
Jak by to dało radę uszczelnić na styku "łopat" to może i by pompowało więcej barów , ale przy szerokości łopat sprężarki samochodowej to byś musiał dać tam z 50kW silnik

Moim zdaniem szkoda kombinować.
Idzie kupić uszkodzone śruby , w sensie padł zawór sterujący dolotem , ale elektryka siadła...

Słuchaj może coś w tym być.
Kwestia tego jak kto dba .
Przede wszystkim działania prewencyjne dużo dają.
Czyli kontrola i wymiana oleju i zużywających się części na czas oraz kontrola pracy.
A niestety w dużej części ludzie jadą na sprzętach aż kompletnie stanie.
Przykładem są np sprzedawane w wiekszości tokarki na allegro gdzie ludzie piszą że po remoncie gdzie remont okazał się malowaniem wraz z rączkami albo remont w tokarce z 90r był wykonany w 95r a sprzedawana jest w 22r

Wiesz co te próby bez odpowietrzenia to ja robiłem wylot ze sprężarki szedł w atmosferę więc nabijała ona faktycznie tylko do tych może 2ch barów w separatorze a i tak mi rzygało górą.
Nawet jak pomieliło trochę z zamkniętą przepustnicą to i tak miałem wrażenie że to co się cofa to kapke za wiele dlatego zrobiłem to odpowietrzenie.

Dużo mi rozjaśniłeś.
Poniekąd zrobiłem to samo tylko okrężną drogą.
U mnie zawór na wlocie /przepustnica po dobiciu ma się zamknąć ale sprężarka nadal mieli więc ciśnienie w separatorze nadal się utrzymuje. Dlatego razem z wyłączeniem silnika odpowietrza się separator.
Zawór jest NO więc przy braku prądu też się odpowietrzy.

Ta przepustnica wyglada tak samo jak samochodowa i pochodzi z kaesera.
Niestety nie miałem okazji zobaczyć jak w tym kaeserze działało odpowietrzenie.

Teraz patrząc z perspektywy doświadczenia to w następną sprężarkę używaną będę celował w łopatkową.
Zespoły śrubowe często po 50tyś h są do remontu a zespoły łopatkowe po 200tyś h wytrzymują.

Pomijam już prostotę działania i obsługi.

Jedyny minus jak ktoś potrzebuje mieć w sieci koło 10 barów to nie ma wyjścia tylko śruba.

RomanJ4 pisze:samochodowej sprężarki śrubowej do tego celu?

Niestety to nie śrubowa a rootsa.
Śrubowa spręża od jednej strony do drugiej wzdłuż osi.
Rootsa spręża całą powierznią prostych łopat równolegle do osi. No i jest to sprężarka sucha a w śrubowej uszczelnienie pełni olej krążący w koło i zasysany do dolotu.

tristar0 pisze: zaworu minimalnego ciśnienia

U mnie chyba jest zrealizowane jako grzybek ze sprężyną.

Masz może jakiś zawór odcinający między filtrem powietrza a kompresorem? Ewentualnie jak sprężarka Ci staje bo nabiła powietrza to masz jakiś szybki spust powietrza zza sprężarki?

Pytam bo w mojej był uszkodzony zawór na dolocie.
Jak go usunąłem to przy zatrzymaniu silnika ciśnienie z separatora oleju cofało się przez stopień śrubowy i efektownie rzygało na sufit.

Wziąłem z innej sprężarki przepustnicę z siłownikiem do zamykania dolotu w sensie sterowania pompowaniem /luźnym biegiem i dodatkowo jak wyłączam silnik to zrzucane jest napięcie z dodatkowego elektrozaworu podłączonego do separatora oleju co powoduje odpowietrzenie za sprężarką i już nie powinno się tak dziać.
Piszę nie powinno bo od pół roku nie mam czasu do tego dojść
A sprężarka to 15kW kupione za 2k