

zastanawiałem się długo, ale sytuacja zmusza mnie do zakupu frezarki. używana lub nowa. zakres planowanych prac: frezowanie stali (głównie obróbka odlewów) i tworzyw sztucznych (modele na odlewnię), elementy max 300x250x200. dobrze by było aby było wrzeciono pionowe i poziome (do nacinania wpustów wielorowkowych na wałkach). przyszłościowo jak ogarnę pracę na frezarce bym chciał dorobić sterowanie CNC. budżet do 15 tyś w przypadku maszyny używanej i 30 tyś w przypadku maszyny nowej. już się prawie zdecydowałem na Bernardo, ale czytając wiele wpisów na tym forum mam dylemat czy nowy chińczyk czy używana przemysłówka

czytałem o plastikowych elementach w chińczykach, o zużyciach w używańcach itp. proszę o konkretną podpowiedź co wybrać i gdzie aby nie być rozczarowanym
zabezpieczenie na złączu siłowym jakie posiadam to 20A. na głównym 25A