Co do rino to fakt dziennik to bardzo ważna rzecz przede wszystkim przy nauce, bo jeżeli już się wie co się robi to już takie pewnie uciążliwe nie jest.

Seemann Widze że mamy podobne zainteresowania A i pewnie że miałem takie pomysły tym bardziej że miałem go w fordzinie scorpio ten sam tylko bez coswortha. Ale przy budowie pierwszego autka i tak jest za wiele problemów aby jeszcze dodatkowo mieszać, a ten ze ścierki to prostota w czystym wydaniu, tam nie ma co się zepsuć
W lotusie prędkość odczuwa się zupełnie inaczej przy 170 km/h (no oko ok 220 w zwykłym) i świadomości że wystawiając rękę można dotknąć asfaltu dalsze przyspieszanie jak dla mnie jest troszkę poruszające . Choć w rajdówce mam zupełny brak hamulców, psychicznych naturalnie )

Lotus to rama kratownicowa często stosowana w mostach więc sporo wytrzyma

zaczynam ćwiczenia na mastercamie zobaczymy jak pójdzie

Obiecane filmiki http://www.youtube.com/user/rallymano
To takie stare, jeszcze nagrywane na vhs bez kompletnego nadwozia

Solidworks już poznaje od tygodnia i jest łatwo przyswajalny ale do splajnów i surfejsów jeszcze nie doszedłem
Znajomy co siedzi w cnc stwierdził że mastercam to za wysoka półka jak na początek ? i odradza że niby myśli że sobie nie poradze

Jak pisałem wcześniej znam dość 3d studio max a widzę że rino (mam demko już) jest bardzo podobny. Jaki plik wyjściowy daje się na cam'a ?
no są na youtube koncepty zrobione w rino http://www.youtube.com/user/wtdesign#p/u/14/LWneGBqydWM oczywiście nie potrzeba mi raytrackingu i wodotrysków tylko coś pod cama ale prezentacja też się liczy

Słowo "proste" każdy określi inaczej zależy z jakiej perspektywy na to spojrzeć.
Przyznaje racje, nie ma sensu zaczynać przygody od budowy maszynki (zakładając w ciemno że się świetnie opanuje oprogramowanie), mam zamiar poznać jak kolega napisał cad/cam , pogenerować i oddać znającym temat do sprawdzenia czy to już nadaje się pod maszyne.
Aby zacząć zabawe dobry będzie duet :
Solidworks i Edgecam ?
czy może Inventor i Mastercam ?
czy jakaś inna fuzja? (znam nieźle soft do grafiki Studio max 3d)

Czyli np. Mach ? tam wstawiam projekt z solidworks i tam muszę ustawić cały proces frezowania ? czyli wielkość obrabianego bloku, punkt startowy, prędkość posuwu i tego typu dane tak?

pabloz90 to też metoda bardzo pracochłonna aż przypominam sobie czasy młodości i klejenie małego modelarza właśnie tej pracochłonności chce uniknąć. Zawsze staram się wszytko upraszczać czasem różnie wychodzi

bartuss1 wycinarkę termiczną do styro już mam tyle że manual bez napędów ale pięknie się tnie. Bardzo fajnie opisałeś opcje tworzenia na przykładzie 2 osi i obrotu ale jednak mam straszne ciśnienie na frezarkę 3 osie bo moje pomysły na nadwozie są dość skomplikowane co do kształtów i wszelakiego typu obłości
Może spytam tak :
powiedzmy posiadam już projekt w solidworks powierzchni np. błotnika i czy to trudna droga aby to wyfrezować w negatywie na styro ?

d.b.c zdjęcia moich kitów były w "Samochody Świata" bodajże wydanie 2005 pod marką Fusioncars to było lata temu ale coś znajdę to wkleję (mam filmiki, wkleję na youtube), właśnie zaczynam reaktywacje i mam bardzo śmiałe pomysły

Witajcie

pabloz90 wykonywałem od razu formę negatyw bez modelu z czego się dało, płaskie i wypukłe płaszczyzny i z cienkich sklejek drewnianych, obłości z styroduru szpachlowane i obrabiane ręcznie. Nawiasem mówiąc szybciej pospawałem ramę, złożyłem podwozie i napęd niż te formy do siebie spasowałem

tanifon ale laminując model zamiast negatywu będzie trzeba wiele pracy włożyć w wykończenie powierzchni po laminowaniu do malowania i żelkot najlepiej byłoby natryskowo nałożyć

251mz co do projektowania cad to już jakieś podstawy znam ale wiele pracy przede mną
masz racje pamiętasz mnie z forum kitCars prezentowałem tam też quady robione na silniku z malucha

Zebrałem myśli i pomysł jest taki :
robię model w solidworks
na cna frezuje negatyw w styro
zabezpieczam przed topieniem styro
natryskiem żywica, laminowanie i natryskiem żelkot
wykończenie powierzchni i powstaje kopyto
dalej to już rozdzielacz i laminowanie gotowego elementu

tak chyba najprościej ?

Witam jestem nowo zarejestrowanym forumowiczem choć czytelnikiem już jakiś czas. Amatorsko zajmuje się budową samochodów na koncie mam zbudowaną replikę Lotusa 7 na podzespołach Forda sierry teraz chce zabudować na podobnym podwoziu nadwozie własnego projektu.
Przy lotusie bardzo dużo czasu zajmowało mi robienie form pod laminaty a wręcz było to utrapieniem uzyskanie obłości elementów nadwozia oraz symetryczność kopyt (np. błotników prawy lewy).
I tu właśnie pomysł aby kopyta do form frezować na cnc a projekty wykonywać na programach typu solidworks, materiałem do obróbki może być styropian. Problem to wymiary liczyłem że będę potrzebował min. xyz 1,5m x 1,5m x 0,7m.
Czy jest to możliwe żeby wykonać taki sprzęt bez ogromnych nakładów finansowych w garażu ?. Na jakie problemy mogę się natknąć?. Czy jakieś specjalnie mocne silniki będę musiał mieć?. Proszę o radę czy się w to pakować.