Niestety, ale profesjonalizm kosztuje drożej.

Ja tak kiedyś formatki kupowałem: "Tak damy naddatek 1-2mm na obróbkę, ale wszystko będzie równe, tylko składać nawet bez frezowania". Tak powiedzieli, ale rzeczywistość była mniej różowa. Formatki owszem miały naddatek, ale niestety jedna zmiana nie wyrobiła się z cieciem, więc kolejnego dnia inna osoba dokończyła. Można było poznać co było cięte na której zmianie (jednego dnia było 1mm a drugiego 1,5mm naddatku). Grubość formatek nie była jednakowa - też był naddatek, problemu by nie było, ale równoległości między płaszczyznami też nie było. Dotyczyło to formatek 20mm, ale one były kluczowe dla mnie. Sprzedawcy nic nie mogłem zarzucić, bo zrobił jak mówił, tylko ja czego innego się spodziewałem.

Tylko powstaje pytanie, czy to oczekiwanie zostało sprecyzowane, czy tylko kupujący domyślał się, że będzie tak jak to on sobie wyobraża. Ja już w dawno temu czytałem na naszym forum, że prowadnice cięte są "na wymiar" ręczną gumówką i lepiej zamawiać odcinki handlowe ze względu właśnie na otwory. Wiemy, że profesjonalne cięcie na tym nie polega, a tolerancja +/- 5mm w skrajnym wypadku da nam otwory rozjechane o 1cm. Ciężko z tym walczyć, bo sprzedawca to zastrzega, a o otworach nic nie pisze.

Ja wiem że cnc profi należy się (za +/-5mm), ale nie popadajmy w paranoję. Segitarius, co innego montaż maszyn przez wykonawcę, a co innego zakup surowca do maszyny. Jak chcesz mieć idealnie ucięte do otworów to zamów prowadnice cięte u producenta, albo zamów w "odcinku handlowym" (czyli wielokrotność 0,5m). Jak kupowałem prowadnice w igus to otwory miałem idealnie tam co miały być i określałem to już w fazie zamawiania.

251mz pisze:

ezbig pisze:To chyba tylko jak kupujesz w odcinkach handlowych. Ciętych z metra to nie dotyczy.

No a gdzie tam jest napisane ,że cięte z metra....
Piszą ,że sprzedają wielokrotności 50cm do 400cm max...
Nie tną mi co 10 cm a ni co 5 ani tyle ile zażyczę....

No akurat cncprofi tnie co 10 cm do max 4m w jednym kawałku. Tam gdzie ja kupowałem sprzedawca sprzedaje tylko odcinki 0.5, 1, 1.5 ... 4m - czyli otwory zawsze wypadają tak jak producent zrobił.

To chyba tylko jak kupujesz w odcinkach handlowych. Ciętych z metra to nie dotyczy.

Ja myślałem, że te +/-5mm to tak na wszelki wypadek podają, a starają się ciąć zgodnie z wymiarem. Na razie kupowałem tylko nowe wałki i zawsze miały wymiar praktycznie na 0. Prowadnice szynowe mam tylko używane i te są idealnie ucięte, ale wiadomo to już ktoś musiał wcześniej zrobić pod poprzednią maszynę.

A oni chcieli cie uszczęśliwić i dali ci trochę prowadnic w promocji

ursus_arctos pisze:U mnie jak na razie łożyska z 3D part są ok - poza tym, że w jednym był krzywy drut od zgarniacza - wyjąłem, nadałem dobry kształt, wsadziłem, jeździ. Więcej tam raczej nie kupię...

Ja kupiłem raz i się przejechałem. To kopnięte łożysko mogę wybaczyć - chińczyk pewnie słabo umieścił w imadle przy planowaniu powierzchni mocującej i się deko wysunęło z jednej strony, ale ten materiał zraził mnie totalnie. Nigdy jeszcze nie miałem do czynienia z tak miękkim i klejącym się stopem. To jakiś marny sort musiał być (bez kontroli jakości i z gorszego, tańszego stopu). Kupiłem trochę prowadnic podpartych z poltechu i krzywej jeszcze (odpukać ) nie trafiłem, a też tak sprawdzałem z ciekawości jak autor tematu.

Macie racje: http://www.uokik.gov.pl/faq_umowy_zawie ... hp#faq1256

Z mojego ogródka, to dostałem "kopnięte" łożysko liniowe z 3DPart. Nie odsyłałem bo mi szkoda było zachodu za 20zł. Potem okazało się, że to już 80zł, bo musiałem lekko rozwiercić otwory pod śruby. Dałem wspólnikowi, a to nerwowy człowiek i zniszczył 2 kolejne z kompletu. Jak sam chciałem mu pokazać jak to się robi to zniszczyłem ostatnie . Normalnie jakieś plastelinowe były. Do tej pory miałem tylko te z poltechu i były zawsze twarde (w swojej klasie oczywiście ). Na poltech i na akcesoria.cnc.info.pl złego słowa nie mogę powiedzieć.