Ważnym elementem wpływającym parametry maszynki jest podstawa.
Myślę, że zamiast bawić się w spawanie , odpuszczanie , frezowanie profili
można by zastosować coś takiego : ---> Płyta traserska sprzedawana praktycznie w cenie złomu,
chociaż z tego co widać na fotkach złomem nie jest. Rozważałem ten zakup ale
jak wkitrać coś takiego ( pewnie ze 200 - 300 kilo ) do bloku na 2-gie piętro

Korpusik nabiera masy i robi ciekawe wrażenie.
Rozważył bym pozostawienie sobie "furtki" do obniżenia podatności korpusu na wpadanie w wibracje.
Korpus tej maszynki



został wypełniony piaskiem lub betonem pod ciśnieniem ( niestety nie pamiętam czym a nie można tego sprawdzić bo autor forumowicz-paskuda
najpierw założył wątek i chętnie korzystał z podpowiedzi Forumowiczów przy jej projektowaniu a gdy maszynka była już gotowa usunął swoje wszystkie wpisy
i zdjęcia maszynki bez podania przyczyn ).

Piaskiem została również wypełniona ta podstawa do frezarki:





Może warto rozważyć taka opcję. Oczywiście powinno to być możliwe do wykonania bez "konieczności stawiania korpusu na głowie"

ursus_arctos pisze:Ten napęd jest dosyć "ciekawy", nie powiem - właściwie nie widzę powodu, dla którego nie jest to robione jednym pasem - no chyba, że nie było takich długich.
Po drugie - pas raczej nie powinien się toczyć zębatą stroną po gładkiej rolce, a widzę, że w tym napinaczu tak właśnie jest.

Co do szczegółów to i owo można zmienić, istotne jest żeby zastosować jeden silnik do napędu jednej osi. Jak pokazuje filmik maszynka całkiem dobrze sobie radzi

Najbardziej istotna jest duża sztywność konstrukcji, zalanie wnętrza konstrukcji betonem może być dobrym pomysłem ( oczywiście najpierw trzeba zadbać o dobrą geometrię ).

Jeszcze dwa przykłady:



W podobną stronę zmierzała konstrukcja naszego Forumowicza, niestety konstrukcja okazała się zbyt wiotka i konieczne było dołożenie wzmocnień co nieco zmniejszyło jej możliwości : ---> Link

ursus_arctos pisze:Ruchoma brama ma swoje zalety - tak czy inaczej, robiłbym maszynę "w poprzek", jeżeli jest mało miejsca - tj.ruch bramy po krótszym boku. Wiem, że będzie cięższa, ale za to dostęp do stołu lepszy.
Można też zrobić tak, że belka bramy będzie jeździć wysoko nad stołem (zaleta jest taka, że nie będą się wióry sypać ani chłodziwo lać na prowadnice) - coś w tym stylu:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 29,130.htm
Uwaga: przy ruchu bramy/stołu po krótszym boku wskazane jest, aby był napęd dwiema śrubami.

Dwie śruby w takiej konstrukcji to obligo ale ... jeden, wspólny silnik do ich napędu tak jak w prezentowanej już wyżej konstrukcji:





Tu link do wątku z tą maszynką ( zawiera filmiki ) : ---> Link .



Co do belki z tyłu, to ja bym ją zostawił ( może dość istotnie usztywnić konstrukcję ) w tej maszynce to w niczym nie przeszkadzalo:




Bardzo podoba mi się taka maszynka, trzymam kciuki za sukces.