michalwu pisze:Cześć!

Zbych07 pisze: Myślę, że na początek dobrze jest nieco "postawić sprawę na głowie":
- upatrzyć sobie jakąś maszynkę która już została wykonana;

Dzięki Zbych07, będę szukał!

Jest tego dużo ... CNC-owy zawrót głowy:

Kilka przykładów:

LINK 1

Link 2

Link 3

Ciekawa prosta konstrukcja :

Link 4

Którą docelowo można przekształcić w :

Link 5

Lub tak:

Link 6

[ Dodano: 2013-01-04, 00:43 ]

michalwu pisze:Cześć!

Powiem wprost: choruję na CNC!
Ale nie mam wystarczających umiejętności, żeby zaprojektować własną.
Pozostaje maszyna w kicie.

Wymagania:
-małe rozmiary (musi mieścić się w małym mieszkaniu i być mobilna)
-do frezowania PCB, plastikowych obudów, czasem miękkiego metalu
-bez ciśnienia jeśli chodzi o prędkość obróbki -wiem że twardszy materiał będę robił wolniej.

Godną polecenia jest maszynka weterana forum bartuss1





Jest o niej m.in. w tym wątku: ----> link


- łatwe do zdobycia podzespoły
- prosta konstrukcja,
- możliwe ulepszanie i modyfikacje ( np śruby zamiast pasków, przebudowa wzmocnienie podstawy itp ).
- po robocie bez problemu można schować pod łóżko lub za szafę,
- ponieważ może frezować "pod sobą" można coś wyfrezować na materiale o gigantycznych
rozmiarach

Autor mieszka w naszym kraju, może coś doradzić, a może nawet pomoże przygotować kit

Można też złożyć kit z użyciem np. profili aluminiowych

pascalPL pisze: Ale tak na serio, ja jako pasjonat CNC uważam zaprojektowanie maszyny za duży problem. Bo diabeł tkwi w szczegółach.

Gdy dopiero wchodzi się w temat to istotnie jest to problem, dlatego na początek można po prostu "zmałpować" jakąś konstrukcję z forum.

Wielu nowych forumowiczów zaczyna od wyważania otwartych drzwi - tworzy własny projekt,
często jest to początek i zarazem finał pomysłu, inni zaczynają zakupy do ... sterowania

Myślę, że na początek dobrze jest nieco "postawić sprawę na głowie":
- upatrzyć sobie jakąś maszynkę która już została wykonana;
- nie precyzować dokładnie wymiarów ani maszynki ani wielkości pola roboczego;
- ustalić listę potrzebnych podzespołów;
- dobrze jeśli pierwsza maszynka będzie zbudowana z gotowców ( łożyska w obudowach, wałki na podporach - tak żeby zredukować możliwie do zera konieczność cięcia, wiercenia itp.
- podzespoły często sa sprzedawane w wielkościach np 0,5 m ,1,0m dlatego wielkość pierwszej maszynki lepiej jest dopasować do tych długości;

Warto wybrać konstrukcję możliwie prostą i łatwą do późniejszej rozbudowy/przebudowy z wykorzystaniem tego co już mamy , bez zaczynania zakupów do początku.
Można stopniowo powiększać posiadany zestw "klocków lego CNC ".

Tak jak napisał pixes2 - odpuść sobie te kity.
Rozważ dwa kierunki:
- kupno jakiegoś gotowca,
- samodzielną budowę maszynki.

Przy kierunku drugim ( ten bym obstawiał ), zrób konstrukcję prostą
na typowych ale sensownych podzespołach. Dobrze, spokojnie zaplanuj każdy zakup.
Zbuduj konstrukcję prostą ale z możliwością przebudowy i usprawnień wg zasady
"Zbuduj prostą maszynkę żeby za jej pomocą wykonać lepsze detale do usprawnienia tej maszynki."

Pierwsza maszynka może ale nie musi być drewniana.

bartuss1 pisze:serio chorujesz na cnc ? bo mi czasem bokiem wylazi

Bokiem Ci wyłazi ? OOOoo, to oznacza że już dawno zarażasz innych.
Ja m.in "dzięki" fotkom na Twojej stronie też zapadłem CNC-holizm i stoję w efekcie w coraz szerszym rozkroku - to czym się obecnie zajmuję to zupełnie nie techniczna bajka.
Z uwagi na coraz mniejszą ilość wolnego czasu dawno powinienem zrezygnować z myślenia o CNC , ale .... NIE Potrafię.
Okazuje się, że CNC-holizm to choroba nieuleczalna.
Wielu z tych którzy czytają to Forum jeszcze nie uświadamia sobie w co wdepnęli , może jeszcze nie mają objawów ale już ... są nosicielami.