kamar pisze:
A poważnie to jak chcesz to zrobić ?
Osobne załączanie sterowania, napędów wrzecion. To będziesz się uruchamiał jak helikopter, dwadzieścia przełączników i już lecę .
Dobra inspiracja co do nazwy maszyny -
Black hawk . Skoro może być
Black bird to dlaczego nie
czarny jastrząb 
.
Mam do dyspozycji dwóch "dawców narządów" ( OUS1 ).
Będą dwa wrzeciona : poziome do toczenia, pionowe do frezowania.
Poziome przy frezowaniu może robić za oś obrotową.
Co do tego jak rozwiążę kwestie sterowania .... wyjdzie w praniu.
Czy będą oddzielne sterowania czy przełączane - zobaczymy.
Nie mam stosownej wiedzy i praktyki, uczę się na bieżąco.
Gdy wejdę na etap bliski realizacji założę własny wątek i będę otwarty na sugestie i pomysły.
Motywy są czysto hobbystyczno - edukacyjne. Zobaczymy co z tego wyjdzie . Najwyżej będzie nieco śmichu na forum.
Na razie podłączyłem silniczki do sterowania i eksperymentuję z rożnymi ustawieniami. Trochę w Machu trochę w EMC2.
Dym jeszcze z kompa nie poleciał , silniczki pracują na pół gwizdka ( potrzebne inne trafo, ponadto mają zapas mocy w stosunku do możliwości sterowania ) czyli powoli do przodu.
W najbliższym okresie największym problemem będzie ... brak wolnego czasu.
