
Że się wtrącę i to bez merytoryki niestetyjabcok20 pisze:poustawiam zdrzaki na wiertarce i zrobię ograniczenie głębokości na trzpieniu freza żeby za głęboko nie wejść w komore i bedę obracał tłok rękami, resztę poprawię papierkiem. Zderzaki zapewnią że tłoki będą takie same( mam nadzieje ).

Ech...w latach 80-tych brat kupował motor, znaczy się Gazelę, w systemie bareterowym tzn. wymienił ją na powiększalnik Krokus 35. W trakcie, był świadkiem dostosowywania tłoka 1-szego (chyba) nadwymiaru do cylindra w komarku/Jawce? W każdym bądź razie poradzono sobie kamieniem (jakimś) zamontowanym w wiertarce i "rozszlifowywaniem" cylindra.
Żeby jednak trzymać się w temacie - uważam, że nie ta skala dokładności.
P.S.
Tak